Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co nam powie minister Ławrow?

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Ryszard Warta
Ryszard Warta
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow podzielił się opinią, że Rosja gotowa jest uznać wyniki niedzielnych wyborów parlamentarnych na Ukrainie.

Żeby jednak nikomu nie przyszło do głowy, że zapowiedź ta zwiastować może korektę w rosyjskiej polityce przemocy wobec Ukrainy, wczoraj Ławrow zapowiedział, że Moskwa uzna wyniki wyborów, jakie władze samozwańczych republik donieckiej i ługańskiej organizują 2 listopada.

Pewnie, że uznają, mało tego, nie trzeba mieć jakichś specjalnych wróżbiarskich umiejętności, by już dziś przewidzieć, że Moskwa przekonywać będzie, iż to wybory nie tylko ważne, ale też zgodne z wszelkimi demokratycznymi procedurami.

Choćby i listopadowe wybory na kontrolowanych przez prorosyjskich terrorystów obszarach były najbezczelniejszą farsą, a nic nie wskazuje na to, że będzie inaczej, Moskwa i tak twierdzić będzie, że wszystko jest OK, byle tylko móc wmawiać opinii publicznej, że jej marionetki w Doniecku i Ługańsku mają demokratyczny mandat. I będzie wmawiać, także przez swą armię rozsianych na świecie użytecznych idiotów, dla których rosyjska propaganda to „niezależne źródło prawdy”.

Zgodnie z ukraińskich prawem, przedterminowe wybory samorządowe mają się odbyć w Donbasie 7 grudnia. Separatystyczne wybory listopadowe to demonstracja, że tam władza i prawo z Kijowa nie sięgają. Wsparcie Ławrowa to też demonstracja - że brutalna rosyjska gra o to, żeby Ukrainę albo zwasalizować, albo rozbić - toczy się dalej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska