Pijana wycieczka z finałem w rowie. Grząskie tłumaczenia uczestników
wap
Archiwum.
Tymon Markowski
Na drodze w miejscowości Bartniczka w pobliżu Brodnicy opel zjechał z drogi i znalazł się w rowie. Kiedy na miejscu pojawili się policjanci, zastali przy aucie trzech mężczyzn, którzy twierdzili, że kierowca uciekł do lasu i nie wiedzą, kto nim był.
Wszyscy jadący oplem byli pijani. Mieli od promila do półtora promila alkoholu i co chwilę zmieniali zeznania. Po wytrzeźwieniu jednemu z nich, 32-latkowi, postawiono zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Teraz kierowcy grozi do dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
