W tym roku po raz pierwszy od niepamiętnych czasów nauczyciele pracują w przerwie świątecznej. Co prawda nie przy tablicy, ale w świetlicach, salach gimnastycznych i pracowniach komputerowych. Organizują opiekę nad dziećmi, którymi w gorącym okresie świąteczno-noworocznym nie mogli się zająć rodzice.
- Największy problem mamy wtedy, gdy jest mało dzieci. Nauczyciel może stawać na głowie, a one i tak w końcu się nudzą. Poza tym czują się pokrzywdzone, że muszą przychodzić do szkoły w ferie - mówi Beata Cieszkowska, dyrektorka SP nr 2 na Jakubskim Przedmieściu.
- Zgłoszono do nas tylko dzieci z klas 1-3. Wszyscy starsi uczniowie albo będą mieli opiekę, albo zostaną w domu sami - dodaje Anna Mincer, dyrektorka ZS nr 7 przy ul. Bażyńskich.
Nauczyciele i dyrektorzy na razie bardzo nieoficjalnie zastanawiają się nad zmianą formuły zajęć opiekuńczych w przerwie świątecznej. Proponują wyznaczenie jednej, dwóch szkół w dzielnicy, które świadczyłyby opiekę nad uczniami z okolicy. Zajmowaliby się nimi nauczyciele z kilku sąsiednich placówek. Wówczas dzieci byłoby więcej, można by je dzielić na grupy, prowadzić ciekawsze zajęcia.
Taki model od lat z powodzeniem funkcjonuje w przypadku miejskich przedszkoli w całym Toruniu. W wakacje część z nich zamyka swoje podwoje (urlopy, remonty, modernizacje), a wszystkie potrzebujące opieki maluchy trafiają do dyżurnych placówek.(jwn)
Ile jest tego wolnego?
- 22 grudnia - 1 stycznia - przerwa świąteczna.
- 2 i 5 stycznia to dni, w których nie pracuje większość szkół (wykorzystują tzw. dni do dyspozycji dyrektora).
- 6 stycznia, święto Trzech Króli - od 2011 roku dzień wolny od pracy i nauki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?