Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laureat Złotej Karety „Nowości” zgarnia kolejne nagrody. Tym razem odebrał Orła

Redakcja
Piotr Głowacki jako Marian Zembala w „Bogach” Fot.: Nadesłana
Piotr Głowacki jako Marian Zembala w „Bogach” Fot.: Nadesłana
Piotr Głowacki ma dobrą passę. Niedawno zgarnął Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego, w poniedziałek odebrał Orła. Nagrodę wręczyła mu Grażyna Szapołowska. Co ciekawe, oboje są związani z Toruniem.

Polskie Nagrody Filmowe Orły organizowane są przez Niezależną Fundację Filmową od 1999 roku. Nagrody przyznawane są głosami ponad 600 członków Polskiej Akademii Filmowej, a samo głosowanie jest dwuetapowe, korespondencyjne i tajne aż do ogłoszenia wyników.
[break]
Toruński aktor był nominowany do Orła w kategorii: najlepsza rola drugoplanowa - za film „Bogowie”, w którym wcielił się w postać Mariana Zembali, asystenta i ucznia prof. Zbigniewa Religi. O laury rywalizował z Arkadiuszem Jakubikiem („Pod mocnym Aniołem”), Ireneuszem Czopem („Jack Strong”) oraz Adamem Woronowiczem („Pani z przedszkola”).

- W głębi serca oczekiwałem na ten moment - mówił Piotr Głowacki. - Film zgromadził ogromną widownię i dał mi niesamowitą satysfakcję z pracy. Jeśli poza tym, że spodobał się publiczności, która na niego chodziła do kin, zdobył uznanie kolegów z branży, to jest to dla mnie naprawdę ogromne wyróżnienie.

Z operacji na scenę

„Bogowie” opowiadają historię pierwszego w Polsce przeszczepu serca, który przeprowadził w 1985 roku w Zabrzu Zbigniew Religa. Ciekawostką jest, że na ekranie poza rewelacyjnym w roli prof. Religi Tomaszem Kotem, partneruje mu Magdalena Czerwińska, która również pochodzi z Torunia.

Piotra Głowackiego możemy obecnie oglądać na dużym ekranie w „Disco polo” Macieja Bochniaka. To historia dwóch chłopaków, którzy postanawiają założyć zespół i szturmem wedrzeć się na listy przebojów.

Część zdjęć do tej produkcji powstawała w naszym województwie, a gościnnie na ekranie pojawiają się takie gwiazdy gatunku, jak zespoły Weekend i Classic. Film budzi skrajne emocje u widzów.

Reżyserzy go lubią

Aktor, który na swoim koncie ma też regionalnego Flisaka Tofifestu, pracuje aktualnie na planie najnowszego filmu Jerzego Skolimowskiego „11 minut”. Część zdjęć ma powstać w Bydgoszczy. Fabuła filmu okryta jest tajemnicą.

Głowacki ma szczęście do znanych reżyserów. Wcześniej grywał już u Agnieszki Holland, Jerzego Hoffmana, Waldemara Krzystka, Jana Komasy i Wojciecha Smarzowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska