Na początek rzut oka na ligową tabelę. W niej prowadzi - i to od samego początku rozgrywek - ekipa Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Zespół trenera Piotra Mandrysza ma trzy punkty przewagi nad Zagłębiem Lubin i Wisłą Płock. Sześć oczek do tego duetu traci czwarta Olimpia, która z kolei ma dwa punkty zapasu nad Stomilem Olsztyn i pięć nad GKS Katowice oraz najbliższym przeciwnikiem - Flotą Świnoujście.
Do rozegrania pozostało piętnaście kolejek, więc teoretycznie do zgarnięcia jest aż 45 punktów. Wydaje się, że nie wszystko jest jeszcze stracone.
- Nie oszukujmy się: nasza sytuacja w tabeli w kontekście walki o awans wygląda nieciekawie - przyznaje Dariusz Kubicki, trener Olimpii. - Dopóki jednak będą matematyczne szanse na ten awans, zrobimy wszystko, by go osiągnąć i walczyć o najwyższe cele. Zarówno ja sam, jak i moi zawodnicy, na pewno nie poddamy się tak łatwo.
O szanse przed startem rundy zapytaliśmy też zawodników, którzy przez ostatnie dwa miesiące solidnie pracowali, żeby w drugą rundę wejść na odpowiednich obrotach.
- Jestem wielkim optymistą. Przy odrobinie szczęścia i dobrym starcie jesteśmy w stanie włączyć się w walkę o awans pełną gębą - zapewnia Robert Szczot, najczęściej występujący na boisku na pozycji pomocnika, choć w tym sezonie zdarzało mu się zajmować inne pozycje. - Niektórzy o naszym awansie mówią już teraz z przymrużeniem oka, ale wierzę, że jeśli początek będzie dobry, nic nie jest jeszcze stracone. Najważniejszych będzie pierwszych pięć kolejek.
W przerwie zimowej Olimpia - jak wszyscy inni - testowała sporą liczbę zawodników, z których kilku zasiliło jej szeregi. Formację obronną wzmocnili ograny już na pierwszoligowych boiskach Sebastian Zalepa (poprzednio Flota Świnoujście) oraz Patryk Urbański. Na skrzydło pozyskano Patryka Skóreckiego, a do ataku Rafała Babula (kolejni dwaj młodzi piłkarze). W ostatnich dniach okienka transferowego do biało-zielonych dołączyli wychowanek Legii Warszawa Kamil Kurowski i 29-letni Słoweniec Rok Elsner (defensywny pomocnik), którego transfer ogłoszono na środowej prezentacji w Kinie Helios.
Ten ostatni zdobywał w sezonie 2011/2012 mistrzostwo Polski ze Śląskiem Wrocław, natomiast ostatnią rundę spędził w niemieckim Energie Cottbus, gdzie był podstawowym graczem.
- Jesteśmy z tego transferu, ale także innych, bardzo zadowoleni - podkreśla Jacek Bojarowski, prezes Olimpii. - Rok Elsner to piłkarz już znany, ale który nie wypadł z obiegu. Przychodzi do nas w pełni gotowy do gry. Zimą sprawdziliśmy osiemnastu graczy do środka pola. Na niektórych nie było nas stać, innych bogatsi sprzątnęli nam sprzed nosa, a jeszcze inni nie przekonali nas swoją postawą. Wykonaliśmy sporo pracy.
A jak sternik klubu ocenia sytuację Olimpii w tabeli?
- W dwóch ostatnich kolejkach poprzedniej rundy ponieśliśmy spore straty - nie ukrywa prezes Bojarowski. - Wszyscy walczący z nami o ten awans mają większe budżety. Ale my jesteśmy ambitnymi ludźmi. Najważniejszy będzie początek. Wygrana kilka meczów pod rząd, o co będzie bardzo trudno, sprawi, że znów wrócimy do gry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
