Finiszuje nabór do szkół ponadgimnazjalnych w Toruniu - ostateczne wyniki znane będą w środę

Na tę chwilę absolwenci gimnazjów czekali bardzo długo. W okolicach południa w czwartek zaczęto wywieszać listy uczniów zakwalifikowanych do klas pierwszych w ogólniakach i placówkach zawodowych. Wyniki naboru można też było sprawdzić w internecie.

- Od piątku siedziałam jak na szpilkach, na niczym nie mogłam się skupić - wyznaje Alicja Jabłońska z Torunia. - Teraz mogę odetchnąć, bo wiem już, że jestem na liście w moim wymarzonym X LO. Załatwię wszystkie formalności i wyruszam na zasłużone wakacje w Bieszczady.

Do najbardziej obleganych ogólniaków od kilku lat należy I LO na starówce. W tym roku o jedno miejsce walczyło ponad 1,5 kandydata. Wielu z nich - szczególnie chętnych do klas matematycznych i biologicznych - miało po 120-140 punktów za egzamin gimnazjalny oraz oceny na świadectwie ukończenia gimnazjum.

- Cieszy nas to, że kandydaci nie patrzą tylko na wysoki poziom nauczania, ale też na to, że w szkole jest dobra atmosfera i inspirujący ludzie - mówi Elżbieta Glura, dyrektorka „jedynki”. - Mamy na poziomie trzy klasy z rozszerzoną matematyką i one są bardzo popularne. Kandydaci cenią sobie też nasze klasy biologiczno-chemiczne i humanistyczno-medialne.

Wyniki dydaktyczne w I LO
są imponujące. Szkoła - kiedyś postrzegana jako humanistyczna - znalazła się w rankingu miesięcznika „Perspektywy” poświęconemu placówkom najlepiej kształcącym w zakresie przedmiotów ścisłych. Tegoroczna średnia klas pierwszych i drugich w „jedynce” przekroczyła 4.

Miejsca w pięciu pierwszych klasach przygotowano w III LO na Skarpie. Szkołę tę jako placówkę pierwszego wyboru wskazało do tej pory ponad 110 kandydatów. Kolejni przyjdą w najbliższych dniach.

- Jesteśmy spokojni o wyniki naboru. Wśród chętnych do naszej szkoły jest wielu kandydatów z ościennych gmin, którzy z racji dobrej opinii i korzystnej lokalizacji wybierają naszą szkołę - tłumaczy Andrzej Więckowski, dyrektor „trójki”.