POGOTOWIE REPORTERSKIE. Czy Trasa Średnicowa jest reprezentacyjnym szlakiem Torunia?

- Kilka dni temu jechałam rowerem wzdłuż Trasy Średnicowej - mówi pani Karolina z Chełmińskiego Przedmieścia. - Przykro mi było na nią patrzeć, chwasty na pasie zieleni rozdzielającym jezdnie przerastają już posadzoną tam roślinność. Dziwny wydaje mi się również sposób jej sadzenia. Służby miejskie obsadziły pnączami ekrany dźwiękoszczelne, rośliny pojawiły się jednak tylko po zewnętrznej stronie tunelu. Moim zdaniem pnącza bardzo by się przydały również wewnątrz, szczególnie, że na ekranach zaczęły się już pojawiać różnego rodzaju bazgroły. Rośliny mogłyby przecież je zasłonić i uniemożliwić powstawanie kolejnych takich „dzieł sztuki”.
[break]

Z zielenią przy Trasie Średnicowej rzeczywiście nie jest najlepiej. Przez jakiś czas porastała ona w zasadzie ziemię niczyją. Drogowcy uważali, że tym, co zostało tu posadzone, powinni zajmować się specjaliści od miejskiej zieleni. Ci zaś wskazywali na drogowców tłumacząc, że trasa, a więc również jej roślinne ozdoby, są jeszcze na gwarancji.

Niedawno przy śródmiejskiej szosie uschła też część drzew. Teraz na szczęście sytuacja się ostatecznie wyjaśniła, czego efekty są już widoczne.

- Opóźnienia w utrzymaniu zieleni wykonanej na Trasie Średnicowej związane były z przesunięciem terminów odbioru zieleni przez Wydział Środowiska i Zieleni - wyjaśnia Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia. - Od piątku rozpoczęły się prace porządkowe i pielęgnacyjne tego terenu, które będą prowadzone w sposób ciągły.

Pnącza zostały posadzone w ubiegłym tygodniu, obsadzono nimi ekrany od strony osiedla na odcinku 350 metrów.

- Są to rośliny szybko rosnące, które w najbliższych latach zarosną całą ścianę i przejdą na drugą stronę ekranów, zwieszając się od strony ulicy - dodaje Aleksandra Iżycka.

Z miejskiej kasy poszło na to niemal 10 tysięcy złotych, do czego dodać trzeba jeszcze nieco ponad trzy tysiące złotych za pielęgnację i uzupełnienie skradzionych sadzonek.

Niestety, choć pnącza jeszcze nie zdążyły na dobre przy „średnicówce” zapuścić korzeni, kilka roślin już zdążyło stamtąd zniknąć.