Mimo że to jego „brat bliźniak”, najwyraźniej nie jest mu w smak to, że będzie musiał niebawem walczyć o miejsce w składzie. Widać - czuje zagrożenie ze strony młodszego kolegi. A to może się skończyć zepsuciem atmosfery w drużynie. Szkoda byłoby, bo sukces odnosi tylko ten zespół, w którym wszyscy ciągną ten sam wózek w jedną stronę. Bez tego może być kłopot, a tu najważniejsze mecze dopiero przed nami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?