W poszukiwaniach nieszczęśnika wzięło udział kilkudziesięciu policjantów oraz strażacy. Po kilkudziesięciu minutach udało się odnaleźć 44-latka. Okazało się, że spadł z około 100 metrów. Aby wyciągnąć poszkodowanego użyto specjalistycznego sprzętu strażackiego. Mężczyzna uskarżał się na ból obu nóg, nie mógł się poruszać. Trafił do szpitala. Z jego wyjaśnień wynikało, że do upadku doszło podczas spaceru - dzień wcześniej, około godziny 10. Wcześniej nie miał możliwości wezwania pomocy, ponieważ jego sieć jego operatora komórkowego była czasowo poza zasięgiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?