[break]
- Prowadzę kilka spraw, a wciąż pojawiają się nowe - przyznaje pan Krzysztof, łowca pedofilów. - W weekend byłem na nogach prawie 60 godzin bez snu, rozpracowując równolegle sprawę z Torunia i Tomaszowa Mazowieckiego.
Zatrzymani mężczyźni to odpowiednio 64. i 65. osoba, które wpadły w sidła łowcy z Wrocławia.
Do hotelu lub pod pomnik
- Sprawca z Torunia bardzo dobrze znał miasto. Kiedy policja obstawiła hotel, zaproponował, żeby spotkanie odbyło się pod pomnikiem Mikołaja Kopernika - relacjonuje pan Krzysztof. - Nalegał też, żeby do niego doszło właśnie tego konkretnego dnia o godz. 22. Nie zastanowił się nawet, co 14-letnia dziewczyna może robić o tej porze sama w mieście. Cały czas byłem na łączach z policją. Informowałem funkcjonariuszy o każdym jego zamiarze.
Kiedy mężczyzna wyszedł z pokoju w kurtce z opisanym wcześniej pomarańczowym kapturem, został aresztowany przez funkcjonariuszy czekających za hotelowymi drzwiami. Zupełnie się tego nie spodziewał.
Dzień po zatrzymaniu w Toruniu, dzięki informacjom od łowcy pedofilów, policja dokonała kolejnego zatrzymania. W Tomaszowie Mazowieckim Tu 25-latek też umówił się z rzekomą 14-latką.
Kolejne kwestią czasu
- W najbliższym czasie planowane są kolejne zatrzymania - mówi pan Krzysztof. - Do jednego z nich dojdzie jeszcze dziś.
Będzie to 66. osoba zatrzymana dzięki łowcy z Wrocławia.
Jego działalnością zainteresowała się niedawno jedna ze stacji telewizyjnych. Powstają pilotażowe odcinki serialu dokumentalnego poświęconego społecznemu strażnikowi.
Tam ukazane będą również kulisy sobotniego zatrzymania w Toruniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?