Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura uznała, że nikt nie przyczynił się do tragicznej śmierci nastolatki

Redakcja
Paweł Kędzia
Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie śmierci 18-latki z Brodnicy, która w utonęła w jeziorze. Sprawa dotyczyła udzielenia pomocy w targnięciu się na życie lub namawiania do niego.

Dramat rozegrał się w sierpniu 2015 roku. W niedzielę, 23 sierpnia, około godziny 18 dziewczyna wyszła z domu, wezwała taksówkę i pojechała nad Jezioro Szczuckie pod pretekstem spotkania ze znajomymi.

- Żadna z koleżanek nie wiedziała o spotkaniu - relacjonowała wtedy w rozmowie z „Nowościami” mama nastolatki.

Kiedy dziewczyna nie wróciła wieczorem do domu, zaniepokojona rodzina natychmiast zawiadomiła policję.

- Zawsze wracała o godzinie 22. Jeśli miała być później, to pisała albo dzwoniła, że zostanie u koleżanki - mówiła matka. Dlatego nieobecność córki oraz głuchy telefon postawiły rodzinę w stan gotowości.

W tamtym czasie nastolatka przygasła. W tle przewijały się SMS-y.

- Miała problemy z chłopakami - mówiła matka.

Dwa dni po zaginięciu ciało nastolatki zostało wyłowione w jeziorze w podbrodnickiej miejscowości.

- Sprawa dotyczyła doprowadzenia namową do targnięcia się na własne życie - informuje Alina Szram, szefowa Prokuratury Rejonowej w Brodnicy. - Zaczynaliśmy od rzeczy najważniejszej, czyli od skutku. Kwestia tzw. stalkingu była wtórna i zawierałaby się w tych przyjętych znamionach.

Drobiazgowe śledztwo trwało kilka miesięcy. Śledczy dotarli m.in. do taksówkarza, który wiózł dziewczynę. Przesłuchano również mężczyzn, którzy utrzymywali wtedy z dziewczyną kontakty telefoniczne.

Wątpliwości śledczych budziła ewentualna obecność substancji GHB, składnika pigułki gwałtu.

Tę kwestię miał wyjaśnić biegły. Kategorycznie wykluczył możliwość zażycia przez nastolatkę pigułki gwałtu.

- Biegła, mająca spory autorytet w tej dziedzinie, wyjaśniła mechanizm powstawania tego współczynnika - informuje Alina Szram. - Ustalono, że GHB w zaobserwowanym stężeniu powstało w wyniku procesów chemicznych, które zaszły endogennie w samej próbce bez udziału czynnika zewnętrznego.

Ostatecznie postępowanie zostało umorzone. Drobiazgowe uzasadnienie zajęło kilkanaście stron.

- Umorzenie jest bardzo drobiazgowe i dotyczy wszystkich wątków - potwierdza prokurator Alina Szram. - Konkluzja jest taka, że żadna z tych osób nie przyczyniła się, a mówimy o takim przyczynieniu się, które można by przełożyć na znamiona przestępstwa, określone w art. 151 k.k,. tj. „kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie”.

Na decyzję prokuratury o umorzeniu wpłynęło zażalenie, które rozpatrzy sąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska