W toruńskim Ogrodzie Zoobotanicznym wczoraj 20. urodziny obchodziła żubrzyca Polewka

[break]
Polewka przyszła na świat 24 maja 1996 roku. Trafiła do Torunia w lipcu 2000 roku. Przyjechała z Gdańska i zaraz została trzecią partnerką Poślizga, dorodnego samca, który zdechł jako najstarszy żubr w Polsce dwa lata temu. Para doczekała się aż szóstki potomstwa - pięciu córek i syna urodzonego w 2013 roku.

PRZECZYTAJ:Wiek u zwierząt działa na plus [DZIEŃ DOBRY]

- Historia zatoczyła koło, bo Poślizg przyjechał do nas z Bydgoszczy jako niespełna roczny byczek. Teraz jego najmłodszy syn Polomir jest tam głównym samcem stada - mówi Beata Gęsińska, dyrektor Ogrodu Zoobotanicznego w Toruniu. - Córki Poślizga i Polewki trafiły do różnych ośrodków hodowli żubrów w Polsce i za granicą. Ta para solidnie przyczyniła się do umocnienia populacji tego gatunku.

Jeżozwierz rekordzista

Toruński ogród może się pochwalić wieloma zwierzętami, które dożyły sędziwego wieku.

Nasi seniorzy są bardziej wrażliwi na niskie temperatury, częściej potrzebują opieki weterynarza. - Beata Gęsińska, Ogród Zoobotaniczny

Rekordzistą był jeżozwierz indyjski Tuptuś, który odszedł w ubiegłym roku dożywając 27 lat. Natomiast w styczniu tego roku opiekunowie pożegnali kolejną weterankę - rysicę europejską, która miała 21 lat. To wyjątkowe osiągnięcie, bo w naturze przedstawiciele tego gatunku dożywają około 16 lat.

- Rysica w ciągu ostatnich kilku lat miała już mocno osłabione zęby, więc otrzymywała rozdrobnione mięso, które musiało być jej prawie podsuwane pod nos, bo wzrok był już słaby, a i węch nie ten - opowiada Beata Gęsińska. - Nasi seniorzy z racji dysfunkcji wieku starczego wymagają innej opieki. Są bardziej wrażliwi na niskie temperatury, częściej potrzebują weterynarza. Nie wyglądają też tak pięknie jak młode osobniki.

Kacza miłość

Obecnie najstarszym zwierzęciem w toruńskim zoo jest niedźwiedzica himalajska Volta, która w tym roku skończy 31 lat. Literatura podaje, że ten gatunek osiąga wiek do 40 lat. Samiec Nufi jest o 5 lat młodszy od swojej partnerki.

Pisząc o seniorach nie można pominąć historii kaczki mandarynki. Jej partner odszedł przed rokiem w wieku 18 lat. Pracownicy zoo sprowadzili młodą parę mandarynek, która zamieszkała wraz z kaczą seniorką (obecnie 18-letnią).

- Kiedy zaczął się sezon godowy, młody kaczorek zamiast do swojej młodej partnerki, zaczął się zalecać do 18-letniej babci, a ta odwzajemniała jego zaloty. Na dodatek oboje zaczęli zgodnie przepędzać samicę, wyskubywać jej piórka - relacjonuje Beata Gęsińska. - Musieliśmy wkroczyć, by zakończyć ten związek. Kacza babcia została odizolowana, a młoda para mandarynek doczekała się potomstwa. Wczoraj młoda kaczka po raz pierwszy wyprowadziła na zewnątrz jedenaścioro potomstwa.

Ogród zaprasza

Czynne codziennie

- Ogród Zoobotaniczny przy ulicy Bydgoskiej 7 otwarty jest przez okrągły rok - także w święta, długie weekendy czy w Boże Ciało.

Od maja do końca sierpnia zoo czynne jest w godz. 10-19. Cena biletu normalnego to 9 zł, ulgowego - 6 zł. Za te niewygórowane kwoty można spędzić w ogrodzie cały dzień oglądając bogatą faunę i florę. Do dyspozycji najmłodszych jest też plac zabaw i figury zwierząt, na które można się wdrapywać.

Prawdziwym hitem toruńskiego zoo są lemury, które oglądać można w ich domku i na specjalnej wyspie. Wielką sympatię wśród zwiedzających budzą też surykatki, osły i przesympatyczne kozy. Warto zobaczyć także kangury, które właśnie doczekały się młodych. No i oczywiście nową rodzinę kochliwych kaczek mandarynek z jedenastką udanego potomstwa.