Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń: Oszust zarabia na Ukraińcach

Małgorzata Oberlan
Wraz z Krzysztofem P. zatrzymano Ukraińców i Gruzinów. Służyli mu za tzw. słupy - odbierali urzędowe dokumenty
Wraz z Krzysztofem P. zatrzymano Ukraińców i Gruzinów. Służyli mu za tzw. słupy - odbierali urzędowe dokumenty straż graniczna
Krzysztof P. umożliwił nielegalne przekroczenie polskiej granicy kilkuset Ukraińcom. Jego proceder ukrócili pogranicznicy z Bydgoszczy, na proces czeka w areszcie. To jednak tylko jedna z afer w Kujawsko-Pomorskiem, dotyczących cudzoziemców.

[break]
Aby zatrudnić dziś obywatela Ukrainy, Rosji, Białorusi, Armenii Gruzji i Mołdawii na sześć miesięcy, wystarczy zgłosić w urzędzie pracy oświadczenie o takim zamiarze. Rząd chce zaostrzyć przepisy i od stycznia 2017 roku procedurę oświadczeniową zastąpić zezwoleniami na pracę: sezonową (na 8 miesięcy) i krótkoterminową (6 miesięcy). Zmiany mają zapobiec nadużyciom: w ubiegłym roku wystawiono 782 tysiące takich oświadczeń. Pracę w Polsce na ich podstawie podjęło tylko ok. 500 tysiąca osób. Niemal 300 tysięcy się rozpłynęło. Jak?

W rękach pograniczników

Nieuczciwi pośrednicy załatwiają oświadczenia, a potem sprzedają je Ukraińcom, nieświadomym tego, że to dokument bezpłatny (żądają nawet 100 euro). Przybyli na miejsce obcokrajowcy nierzadko przekonują się, że żadna firma na nich nie czeka. Ba, jej szef nie ma nawet pojęcia, że zgłaszał urzędowi pracy oświadczenia!

- Nadużycia związane z oświadczeniami w Kujawsko-Pomorskiem nie są rzadkością. Dzięki naszej pracy udało się m.in. zatrzymać mężczyznę i grono jego pomocników, który podrobił przynajmniej 2,5 tysiąca oświadczeń różnych firm o zamiarze zatrudnienia obcokrajowca. Wnioski do urzędów pracy rejestrował za pomocą platformy ePUAP. Po odbiór dokumentów zgłaszały się podstawione osoby, zazwyczaj Ukraińcy (w tym bezdomni i osoby po wyrokach). Papiery trafiły do organizatora, który wysyłał je do konsulatów RP. Na tej podstawie Ukraińcy wyrabiali sobie wizy i przekraczali polską granice - relacjonuje mjr Witold Popielarski z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej w Bydgoszczy.

Firmy rejestrowały 200-400 pracowników ze Wschodu, a okazywały się firmami... dwuosobowymi. - mjr Witold Popielarski

Mózg procederu, 62-letni Krzysztof P., siedzi w areszcie. Szacuje się, że umożliwił nielegalne przekroczenie granicy minimum kilkuset osobom. - Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, organizację nielegalnego przekraczania granicy oraz fałszowanie dokumentów grozi mu do 8 lat więzienia - mówi Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, która prowadzi śledztwo.

W Toruniu przy kościele

To jednak tylko jeden z przekrętów ujawnionych w regionie przez pograniczników, związany z procedurą oświadczeniową. - Kontrolowaliśmy przedsiębiorstwa, które potrafiły rejestrować w urzędzie pracy zamiar zatrudnienia 200, a nawet 400 pracowników ze Wschodu. Tymczasem same okazywały się firmami... dwusobowymi - nie kryje mjr Witold Popielarski.

W samym Toruniu nielegalnie zatrudnionych Ukraińców pogranicznicy odkryli wśród brukarzy, przy budowie jednego z kościołów. - Patologia oświadczeń jest już tak wielka, że trzeba z nich zrezygnować - nie kryje część urzędników.

Przeciw powrotowi sformalizowanej procedury zezwoleń na pracę jest jednak konfederacja Lewiatan. Ostrzega, że pracodawcy stracą elastyczność reakcji na problem braku pracowników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska