W drogę do Częstochowy wyruszyło ponad 2 tysiące osób z Torunia. Piesza pielgrzymka w całej Polsce skupia ludzi w różnym wieku - wiele młodzieży i dorosłych. W Toruniu utworzone zostało siedem grup: brązowa, żółta, biała, niebieska, pomarańczowa, zielona i fioletowa.
Zobacz galerię: 38 Piesza Pielgrzymka Diecezji Toruńskiej na Jasną Górę
- W tym roku mamy 119 osób w naszej grupie - mówi Małgorzata Bobrowska, opiekunka ruchu w brązowej grupie brata Alberta. - Połowa z tych osób to są osoby niepełnosprawne. My musimy dbać przede wszystkim o bezpieczeństwo wózków.
W każdej z grup jest około 100 osób. Łącznie z pielgrzymami z diecezji pelpińskiej, z Torunia wyruszyło 2000 osób pod opieką 60 księży.
Z Torunia pielgrzymują na Jasną Górę
- Pierwszy raz idę na tak dużą pielgrzymkę, bo zwykle z mojej miejscowości były takie krótkie 15-kilometrowe. Do Częstochowy idę pierwszy raz i przy okazji okazało się, że będę pomagać muzycznie w zespole - mówi Daria Puchowicz - Jestem w grupie żółtej, akademickiej, która zbiera studentów z całego Torunia.
Toruńską pielgrzymkę tradycyjnie rozpoczęła msza św. w bazylice katedralnej pw. śś. Janów. We mszy św. udział wziął również prezydent Michał Zaleski wraz ze wspierającymi pielgrzymkę parlamentarzystami. Pielgrzymów wyruszających w drogę żegnali toruńscy biskupi Andrzej Suski i Józef Szamocki. Podczas mszy św. wskazane zostało szczególne znaczenie pielgrzymki, która ma mieć formę swoistego kontynuowania Światowych Dni Młodzieży, które niedawno zakończyły się w Krakowie.
Obejrzyj film: Pielgrzymka z Torunia wyruszyła do Częstochowy
Istota wyruszenia w drogę zawarta została w nawołaniu papieża Franciszka do tego, aby młodzi przestali siedzieć na kanapach i zrobili „raban”.
Niektórzy pielgrzymi pokazują, że nawet po latach można wrócić na trasę.
- To mój drugi udział w pielgrzymce, ale pierwszy był dawno temu, bo w 1989 roku. Bolą nogi bardziej niż wtedy, ale dam radę - mówi Andrzej Malinowski. - Pierwsza pielgrzymka była w intencji dziękczynnej, ta też jest dziękczynna. Przez moje 50 lat życia jest za co dziękować.
Jedną z grup biorących udział w pielgrzymce jest grupa zielona, skupiająca pielgrzymów z ziemi chełmińskiej. To właśnie w tej grupie spotkaliśmy rodzinę Adamczyków.
- Na pielgrzymkę chodzimy zawsze razem. Zmienia się za każdym podejście do pielgrzymki, do celu - opowiadają o swoich pielgrzymkach państwo Adamczykowie. - Stajemy się coraz bardziej dojrzali, rozumiemy sens pielgrzymki. W pierwszej, drugiej pielgrzymce naszym celem było dojść. Dzisiaj wiemy, że są cele ważniejsze.
W drodze na Jasną Górę
Celem pielgrzymki - według Marii i Ryszarda Adamczyków - jest zrozumienie, że to nie koniec pielgrzymki jest najważniejszy, ale rekolekcje odbywające się w drodze. Jako najlepsze rozwiązanie wskazują na to, aby przeżywać każdy dzień od nowa i czerpać z niego.
Pielgrzymi do celu, czyli na Jasną Górę, dojść mają 12 sierpnia. Wśród nich znaleźć można zarówno stałych pielgrzymów, jak i tych, którzy swoją przygodę z pielgrzymowaniem dopiero rozpoczynają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?