Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Wiata przystankowa i zatoczka potrzebne od zaraz!

Redakcja
Nowe linie do podtoruńskich miejscowości mają wielu pasażerów. Na przystanku przy Ligi Polskiej stoją pod chmurką
Nowe linie do podtoruńskich miejscowości mają wielu pasażerów. Na przystanku przy Ligi Polskiej stoją pod chmurką Sławomir Kowalski
- Dlaczego przy ul. Grudziądzkiej w Toruniu autobusy nie zatrzymują się w zatoczce? - zastanawia się Czytelniczka z ul. Dekerta. - Czy na przystanku przy szpitalu dziecięcym na osiedlu Na Skarpie można postawić wiatę dla pasażerów? - pyta kolejny.

Komunikacja leży na sercu wielu torunian i często gości na łamach „Nowości”. Czytelnicy chwalą ostatnie posunięcie władz Torunia, czyli przedłużenie kursów do podtoruńskich miejscowości. Przypomnijmy, że z początkiem września autobusy jeżdżą m.in. do Przysieka, Rozgart i Obrowa, gdzie mieszka wiele osób dojeżdżających do pracy lub szkół w Toruniu. Miasto Toruń, gminy Zławieś Wielka, Lubicz i Obrowo podpisały porozumienie, w myśl którego wydłużona została trasa autobusów nr 36 - część kursów zamiast przy Porcie Drzewnym kończy się w Przysieku i Rozgartach oraz powstały dwie dodatkowe linie autobusowe: 45 i 46 do gmin Lubicz i Obrowo.

Pada na głowę

- Przedłużenie komunikacji do Obrowa czy Osieka to bardzo dobra decyzja - mówi pan Kazimierz. - Na przystanku przy szpitalu dziecięcym w godzinach szczytu wsiada mnóstwo młodzieży. Nie ma tam jednak wiaty. Ostatnio kiedy jechałem, padał deszcz. Dzieciaki stały pod gołym niebem, bo nie ma w pobliżu jakiegokolwiek miejsca, gdzie można by się schować. Uczniowie kończą zajęcia o różnych porach i nawet gdy autobus przyjechał punktualnie, to zdążyły zmoknąć. Dlatego warto byłoby zainstalować w tym miejscu wiatę.

Z problemem zwróciliśmy się do miejskiego przewoźnika.

- Sprawy dotyczące m.in. zmian związanych z infrastrukturą autobusową oraz tramwajową, a także przystankową leżą w kompetencjach organizatora transportu zbiorowego, w tym przypadku: Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia.

Będą wiaty

- Wszystkie przystanki w mieście w miarę możliwości zostaną wyposażone we wiaty dla pasażerów - zapowiada Marcin Kowallek, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Torunia. - Skoro sprawa jest pilna, przekażemy ją do realizacji w najbliższym czasie.

Czytaj także: Na Bydgoskim potrzebna wiata

Natomiast na inny problem zwraca uwagę Czytelniczka z ul. Dekerta.

- Intryguje mnie pewna rzecz. Chodzi o przystanek autobusów nr 10 i 20 - mówi pani Maria. - Na ulicy Grudziądzkiej, naprzeciw siedziby Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej jest zatoczka, która przed laty została specjalnie zbudowana dla autobusów. Jest tam nawet pomalowany biały zygzak.

Przypomnijmy, że przystanek na Grudziądzkiej znajduje się kilka metrów dalej, bliżej skrzyżowania z ul. Legionów.

- Nie ma tam żadnej wiaty. A autobusy zawsze mają problem z włączeniem się do ruchu i skrętem w lewo. Szczerze współczuję kierowcom MZK. Dziwi mnie, że nie jest wykorzystywana ta zatoczka. Przecież w dotychczasowym miejscu autobusy właściwie tarasują skrzyżowanie. Jak dla mnie to jest absurd! - podkreśla pani Maria.

Ze sprawą również zwróciliśmy się do Wydziału Gospodarki Komunalnej.

Zwykły parking

- To nie jest zatoka autobusowa - odpowiada Marcin Kowallek, dyrektor WGK w Toruniu. - Jest to zatoka parkingowa zrealizowana przez jednego z przedsiębiorców prowadzącego działalność w tamtym miejscu. Nigdy nie była to miejska inwestycja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska