Remont Klonowica w Toruniu? Ja tu widzę wielki bałagan!

- Od ponad dwóch tygodni ulica Klonowica jest rozgrzebana w każdym fragmencie. Brak zabezpieczenia placu budowy, brak dojść do klatek schodowych. Wszędzie piach, którym wieczorami bawi się okoliczna dzieciarnia - wylicza pan Piotr z Bydgoskiego Przedmieścia. - Dojście do klatki niemożliwe dla niepełnosprawnych, dla osób starszych bardzo utrudnione. Czy to tak powinno wyglądać?

**

Zobacz też**

Zobacz galerię: Toruń. Mapy utrudnień drogowych

Szerokim łukiem

Czytelnik ma również zastrzeżenia do organizacji pracy na placu budowy oraz poza nim.

- Ciężarówki poustawiane na pasach tak, że dzieci idące do szkoły muszą omijać je idąc jezdnią, która jest w tym miejscu ruchliwa - mówi. - Ciężki sprzęt parkuje na pobliskich chodnikach przy ul. Krasińskiego, niszcząc nawierzchnię.

Uwagi przekazaliśmy do Miejskiego Zarządu Dróg, skąd otrzymaliśmy taką odpowiedź:

- Na ulicy Klonowica trwają obecnie roboty związane z wykonaniem konstrukcji nawierzchni i budowy chodnika. Generuje to spore utrudnienia, szczególnie dla pieszych - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka toruńskich drogowców. - Przepraszamy mieszkańców za te niedogodności, dołożymy wszelkich starań, aby prace były dla nich jak najmniej dokuczliwe.

Mieszkańcy z pewnością będą trzymali drogowców za słowo. Tymczasem będą również musieli uzbroić się w cierpliwość. Uciążliwy remont miał się zakończyć w połowie października, jednak ze względu na to, że poza drogowcami swoje sprawy załatwiały tam również Toruńskie Wodociągi, wykonawca wystąpił o zgodę na przedłużenie prac.

Rachunek za prąd

Skontaktował się z nami również pan Jerzy z Bydgoskiego Przedmieścia, który swego czasu mimowolnie stał się klientem firmy Polska Energetyka Pro. Sprawę pana Jerzego opisywaliśmy, dzięki czemu udało się dojść do porozumienia. Nasz Czytelnik mógł wrócić do swojego poprzedniego dostawcy energii, Polska Energetyka Pro nie naliczyła mu z tego powodu kar za przedwczesne odstąpienie od umowy. Spółka wysłała jednak panu Jerzemu spory plik dokumentów, co naszego Czytelnika bardzo zaniepokoiło.

Rzeczniczka Polskiej Energetyki Pro zapewniła nas, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, umowa została rozwiązana z dniem 31 sierpnia bez naliczania opłat dodatkowych. 20 września do pana Jerzego została wysłana ostatnia faktura za sierpień. To ostatni rachunek, jaki nasz Czytelnik ma do uregulowania wobec Polskiej Energetyki Pro.

Zobacz także

Zobacz galerię: Bronisław Komorowski w Sądzie Okręgowym w Toruniu na procesie Remigiusza Dominiaka