Na spotkaniu pojawiło się kilkadziesiąt osób z gminy i okolic, w tym dzieci i seniorzy. Amerykańscy goście, którzy pochodzą z różnych części Stanów Zjednoczonych, a niektórzy nawet z innych zakątków amerykańskiego kontynentu (Portoryko czy Meksyk), najpierw opowiedzieli o tym, jak spędzają święta Bożego Narodzenia, zarówno w domu rodzinnym, jak i na zagranicznych misjach wojskowych. Następnie cierpliwie odpowiadali na pytania dotyczące m.in. codziennej pracy żołnierza. Była też próba wypowiedzenia zdania „Chrząszcz brzmi w trzcinie, w Szczebrzeszynie”. Pochodzący z Portoryko Feliciano zrobił to z trudem, ale wyzwaniu sprostał.
Gwoździem programu było wspólne dekorowanie pierników, przygotowanych przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich "Zamkowianki" w Zamku Bierzgłowskim. Żołnierze skorzystali z okazji i spróbowali własnoręcznie udekorować kilka pierników. Okazali się zdolnymi uczniami i po kilku próbach doszli do wprawy w ozdabianiu smakołyków.
Nie zabrakło też przymierzania wojskowego ekwipunku i wspólnych zdjęć. Na zakończenie każdy z wojaków otrzymał świąteczne pamiątki, przygotowane specjalnie na okoliczność wizyty w gminie Łubianka.
- To było naprawdę niesamowite i wzruszające spotkanie z niezwykle ciekawymi ludźmi – podsumowała Barbara Zalewska, prezes Stowarzyszenia 553. - Jestem pod wrażeniem opowieści naszych gości i cierpliwości, z jaką odpowiadali na różne pytania. Ci młodzi ludzie spędzą święta z dala od swoich domów i mam nadzieję, że podczas tego spotkania dostali namiastkę polskiego, rodzinnego Bożego Narodzenia.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?