Ciechocinek. Poszukiwany chciał zmylić ścigającą go policję anonimem

W 2013 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy skazał tego 47-latka na karę więzienia za jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego.

Mężczyzna nie miał jednak zamiaru odsiedzieć kilkumiesięcznego wyroku pozbawienia wolności. Od razu zaczął się ukrywać. Dlatego sąd wydał za nim list gończy.

Poszukiwania mężczyzny cały czas trwały. We wrześniu tego roku na policję wpłynął anonim. Napisano w nim, że 47-latek przebywa na terenie Stanów Zjednoczonych, a dokładnie jest od dawna w Nowym Jorku.

Zatrzymanie przy wyjściu

Policjanci zaczęli od razu podejrzewać, że to fałszywa informacja, która ma ich zmylić i została wysłana na polecenie poszukiwanego. Świadczyły o tym również ich ustalenia, z których wynikało, że tak daleko on jednak nie uciekł.

Policjanci wiedzieli też, że w ostatnich miesiącach zmarł jeden z członków rodziny poszukiwanego. Założyli, że w związku z tym będzie chciał pojawić się w regionie w okolicach 1 listopada tego roku, a anonim miał wprowadzić organy ścigania w błąd.

To przypuszczenie okazało się trafne. W minioną niedzielę 47-latek został zatrzymany, gdy wychodził z jednego z bloków w Ciechocinku. Jak stwierdził, przyjechał tylko na chwilę, gdyż na stałe pracuje w Niemczech.

Nowe zarzuty

Nie wiadomo jednak na razie, kiedy będzie mógł tam wrócić. Najpierw będzie musiał bowiem odsiedzieć zaległy wyrok kilku miesięcy pozbawienia wolności. Postawiono mu również kolejne zarzuty. Dotyczą one tym razem sporych zaległości w płaceniu alimentów. Nie jest wykluczone, że usłyszy kolejny wyrok.