Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co będzie z linią kolejową Aleksandrów-Ciechocinek?

Szymon Spandowski
Linia do Ciechocinka jest jednym z najstarszych lokalnych szlaków kolejowych w regionie. Na zdjęciu kuracjusze w latach 30.
Linia do Ciechocinka jest jednym z najstarszych lokalnych szlaków kolejowych w regionie. Na zdjęciu kuracjusze w latach 30. Z archiwum rodzinnego Ewy Żakowej
Urząd Marszałkowski ma pociąg retro, z którym nie wiadomo co zrobić, a tymczasem między Aleksandrowem a Ciechocinkiem rdzewieją tory.

- Urząd Marszałkowski chciał zainwestować wielkie pieniądze, aby uruchomić linię kolejową do Brodnicy, moim zdaniem lepiej by było przywrócić ruch na trasie z Aleksandrowa Kujawskiego do Ciechocinka - mówi pan Bogusław. - Wiele razy widziałem, jak na stacji w Aleksandrowie ludzie biegają z bagażami szukając autobusu. Kiedyś tak nie było, wystarczyło przejść na sąsiedni peron.

Połączenie kolejowe z kurortem zostało zlikwidowane w 2011 roku, kiedy wprowadzone akurat przepisy przerzuciły ciężar utrzymania ruchu na torach znajdujących się na terenie jednego powiatu na barki starostów. W przypadku linii do Ciechocinka oznaczało to wydatek rzędu miliona złotych rocznie, co dla powiatu aleksandrowskiego okazało się zbyt wielkim wyzwaniem.

Swoje szynobusy wysłała na ten szlak Arriva, jednak kursowały one tylko w jednym sezonie. Przedsięwzięcie okazało się nieopłacalne, przewoźnik nie planuje reaktywacji połączeń.

Warto przeczytać: Remigiusza Baczyńskiego szukano na poduszkowcu [WIDEO]

Linia z Aleksandrowa do Ciechocinka jest jednym z najstarszych lokalnych szlaków kolejowych w regionie, została otwarta w 1867 roku. Może warto się zastanowić nad tym, czy właśnie na te tory nie skierować marszałkowskich lokomotyw i wagonów, które miały obsługiwać brodnicką kolej retro?

Byłaby to kolejna atrakcja dla obu miast, szczególnie Aleksandrowa Kujawskiego, który przecież szczyci się posiadaniem imponującego dworca, dawnej stacji granicznej - kolejowych wrót imperium.

Marszałkowscy urzędnicy zapewniają, że samorząd województwa jest zwolennikiem utrzymywania i przywracania połączeń kolejowych, jednak zgodnie z przepisami, za „kolej kurortowa” odpowiada starostwo. Poza tym z opracowanego na podstawie badań przepływu pasażerów Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla województwa kujawsko-pomorskiego wynika, że w tym przypadku najbardziej opłacalnym środkiem transportu będzie jednak autobus.

Polecamy: Ptasia grypa już na rogatkach Torunia!

- Podstawowym warunkiem dla uruchomienia połączenia na linii do Ciechocinka jest wola samorządu powiatowego, który musiałby je utrzymywać - mówi Przemysław Mazur, naczelnik Wydziału Transportu w Urzędzie Marszałkowskim. - W przypadku decyzji o uruchomieniu połączeń między Aleksandrowem a Ciechocinkiem dołożymy wszelkich starań, by jak najlepiej skomunikować je z połączeniami kolejowymi w kierunku Włocławka i Torunia.

Warto jednak spróbować dojść w tej sprawie do porozumienia, tworząc na przykład kolej sezonową. Dzięki temu tory do Ciechocinka i marszałkowskie wagony do reszty nie zardzewieją.

Trudno sobie wyobrazić lepsze miejsce dla marszałkowskiego pociągu retro. Aleksandrów Kujawski wyrósł dzięki kolei, a konkretnie dzięki kolejowemu przejściu granicznemu, jakie znajdowało się tu podczas zaborów. Do dziś pamiątką po tym, a zarazem główną atrakcją miasta, jest ogromny dworzec - jedna z najdłuższych takich budowli w Europie.

Pociąg retro do Ciechocinka? [archiwalne zdjęcia]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska