<!** Image 3 align=none alt="Image 205292" sub="Elżbieta Kiljańczyk z delikatesów na Rynku Nowomiejskim w Toruniu pokazuje woreczki pełne monet groszowych - klienci przynoszą je do sklepu garściami [Fot.: Adam Zakrzewski]">Zapowiedź wycofania z obiegu 1- i 2-groszówek zelektryzowała część torunian, którzy gromadzili takie nominały. Uszczęśliwiają teraz nimi ekspedientki, które czasem wolą już nie liczyć, tylko uwierzyć na słowo.
- Cebuli za dwa złote proszę - mówi klientka i wysypuje z worka górę brązowych drobiazgów. Przeważają wśród nich 1- i 2-groszówki, ale są i piątaki. Sprzedawczyni w osiedlowym warzywniaku nie marudzi, tylko zgarnia kupę grosza do szuflady bez liczenia. To stała klientka, więc ma do niej zaufanie. Poza tym, kto ma czas na liczenie, gdy już ustawia się kolejka...
Spokojnie, mamy dwa lata!
- Coraz więcej osób przychodzi do nas z woreczkami czy słoikami pełnymi groszówek. Mam wrażenie, że do niektórych klientów dotarła tylko informacja o wycofaniu z obiegu monet o najniższych nominałach, ale już nie ta, że jest to proces rozłożony na lata - podejrzewa ekspedientka z delikatesów na toruńskiej starówce.
Rzeczywiście, w projekcie ustawy, przedstawionym przez Narodowy Bank Polski w styczniu, pada data 1 stycznia 2015 roku jako termin, od którego obowiązywać miałby system zaokrąglania cen i niewydawania już klientom jedno- i dwugroszówek w reszcie z transakcji.
<!** reklama>
Projekt ustawy zawiera zapis o zaokrąglaniu płatności przy kasie do pięciu groszy lub pełnej dziesiątki. Dotyczyłoby to jednak tylko płatności w gotówce. Płatności bezgotówkowe nie wymagałyby zaokrąglania. W przypadku płatności gotówkowych finalny rachunek byłby zaokrąglany maksymalnie o dwa grosze w górę lub w dół.
Powód wycofywania miedziaków jest prosty: roczne koszty NBP związane z biciem tych monet wynoszą obecnie około 40 milionów złotych i należy się spodziewać, że w kolejnych latach będą rosły ze względu na wysokie ceny surowców.
Dokąd jeszcze z miedziakami?
Grosze można wymienić na wyższe nominały np. w placówkach NBP. Centralny bank dysponuje jednak tylko 16 oddziałami na cały kraj, dlatego przed wymianą należy się umówić telefonicznie. Jeśli przyniesiemy nie więcej niż 500 sztuk monet, wymiana będzie darmowa. Najbliższy oddział mieści się w Bydgoszczy.
Miedziaki zamieniają też banki komercyjne, ale bywa, że pobierając prowizję. Normalnie za to powinniśmy wpłacić grosze na własne konto. Banki mają obowiązek przyjmowania wpłaty w bilonie i nie są uprawnione do naliczania za to dodatkowej opłaty ponad prowizję od wpłaty gotówki na rachunek.
Co** trzeci z nas trzyma je w domu**
W obiegu jest ponad 7 miliardów monet 1- i 2-groszowych na niespełna 13 miliardów wszystkich wyemitowanych monet. Jedna trzecia Polaków przyznaje, że grosze gromadzi w szufladach.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?