Zgodnie z ogłoszonymi pod koniec ubiegłego roku planami spółki Karawela, na terenach po dawnej fabryce chemicznej Polchem w Toruniu powinna właśnie wkraczać w ostatnią fazę budowa centrum wyprzedażowego. Nic tam się jednak nie dzieje, w tym roku obok wzniesionego wcześniej marketu budowlanego, pojawiła się tylko stacja benzynowa.
Inwestorzy nie zwinęli jednak żagli, jak udało nam się dowiedzieć, budowa centrum powinna się rozpocząć w pierwszym kwartale przyszłego roku. Jak niedawno wspominaliśmy, pracownicy Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta czekają na ostatnie korekty projektu głównego obiektu przyszłego centrum, obok którego - jak wynika z naszych informacji - ma pojawić się również duży salon meblowy.
Zobacz także: Duże wahania cen paliw na stacjach. Z czego to wynika? [ROZMOWA]
Rejs spółki do szczęśliwego finału jej toruńskiej inwestycji trwa już od lat. Karawela nie uniknęła kilku mielizn. Ostatecznie, w miejscu planowanego wcześniej największego w regionie centrum rozryw-kowo-handlowego ma się tu pojawić wspomniane centrum wyprzedażowe.
To już było wiek temu
Termin budowy już się kilka razy zmieniał, zatem do najnowszej daty rozpoczęcia robót podchodzimy z ostrożnością.
Trzeba przyznać, że poprzednia związana z tym miejscem wielka inwestycja międzynarodowa, została przeprowadzona szybciej:
„Idąc szosą ku Czarnowu natrafia się na tzw. domki robotnicze, wybudowane przez magistrat toruński. Po drugiej stronie szosy rozpoczęto budowanie wielkiej fabryki chemicznej „Polchem”, towarzystwa polsko-belgijskiego. Budynek biurowy i budyneczek prawdopodobnie dla dozorcy, bo dla dyrektora za mały, prezentują się okazale, fasada i wjazd na teren fabryczny stylowe, zwraca uwagę na środku gmach, zbudowany z desek, wysoki do 3 metrów, o powierzchni kilkuset metrów, dalej inne wysokie okazałe gmachy fabryczne murowane, wszystko, jak widać jeszcze niedokończone i z pewnością, skoro wiosna nastąpi, zostaną wykończone. Do każdego budynku prowadzą tory kolejowe, a na ich bocznicach stoi już jakby „z igły zdjęte” kilkanaście wagonów - cystern, czekających już na produkty chemiczne.
Polecamy:
Uruchomienie tej fabryki będzie ulgą dla wielu bezrobotnych, bo nie ulega wątpliwości, że zatrudnienie w niej znajdzie pokaźna liczba robotników”.
Tak o początkach Polchemu pisało „Słowo Pomorskie” wiosną 1932 roku. Pierwsze pogłoski na temat jego budowy pojawiły się w Toruniu dwa lata wcześniej. Bardzo szybko w ślad za pogłoskami, pojawiły się konkrety. „Słowo Pomorskie” poinformowało o nich w lipcu A.D. 1930.
Zobacz także: Toruński teatr na archiwalnych fotografiach [ZDJĘCIA]
„W ostatecznych pertraktacjach udział brali: z ramienia magistratu toruńskiego prezydent miasta p. Bolt, radca Basiński i syndyk p. Tomaszewski, z ramienia „Polsko-Belgijskich Zakładów Chemicznych” z Warszawy: prezes p. Antoni Wieniawski, administrator upełnomocniony, p. Clovis Cavillot, dyr. Machnicki i inż. Kichlański. Umowę, sporządzoną w języku polskim, a którą specjalnie dla p Cavillot przetłumaczono na francuski, podpisali pp.: prezydent Bolt i radca Basiński z ramienia magistratu oraz prezes Wieniawski i p. Ca-villot z ramienia nabywców. Po podpisaniu umowy p. Cavillot wręczył prezydentowi Boltowi czek na 273000 zł jako zapłatę za grunt”.
Czekamy na budowlańców
Budowa fabryki została zakończona w październiku 1932 roku. Początkowo zakład zatrudniał 50 robotników, jednak już pięć lat później toruńska prasa opisując uroczystą kolację wydaną w Dworze Artusa z okazji pięciolecia firmy, wspomniała, że w sezonie zatrudnienie znajduje tu kilkaset osób.
Polchem odcisnął, a nawet wypalił, spory ślad w najnowszej historii miasta. Wspominając dziś jego początki czekamy, aż na terenie po zburzonej fabryce znowu pojawią się ekipy budowlane.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?