Tyle wynosi zasiłek rodzinny na córkę (106 zł) oraz 250 złotych alimentów. W tym roku święta wielkanocne wypadają krótko przed terminem wypłaty zasiłków rodzinnych, świadczeń alimentacyjnych, pielęgnacyjnych, który przypada na 24. dzień każdego miesiąca. Urzędnicy planujący harmonogram wypłat nie przewidzieli przyśpieszenia wypłat i wiele osób zostanie na święta bez świadczeń.
[break]
- Niestety, wojewoda nie przelała nam jeszcze pełnej kwoty na zasiłki rodzinne i alimenty - rozkłada ręce Kamila Popiela, kierownik Działu Świadczeń Rodzinnych Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. - Nie możemy wypłacić pieniędzy wybranej części osób, jak mielibyśmy dokonać selekcji? - zastanawia się kierownik. Najbardziej potrzebującym radzi pisać podania. W szczególnych sytuacjach MOPR jest gotów wypłatę przyspieszyć.
MOPR podaje, że tylko raz w roku wypłaca świadczenia prędzej - przed Bożym Narodzeniem, wtedy też szybciej dostaje pełną pulę środków od wojewody. - Dlaczego nie można wcześniej ustalić, że podobnie będzie przed Wielkanocą? - zastanawia się torunianka, która zgłosiła do nas sprawę.
Szybszą wypłatę pieniędzy udało się przeforsować rodzicom dzieci niepełnosprawnych, oni też przed świętami mieli zostać bez pieniędzy. Jak tego dokonali? Petycję o przyspieszenie wypłat świadczenia pielęgnacyjnego napisała Iwona Hartwich, która stała się twarzą protestujących rodziców w Sejmie. Osobiście wręczyła pismo prezydentowi Michałowi Zaleskiemu. Efekt jest taki, że wczoraj urzędnicy poinformowali o przyspieszonych wypłatach dla osób z tej grupy, chodzi o 200 i 620 zł „pielęgnacyjnego”. Pieniądze będą wypłacane już dziś. - Mamy środki zabezpieczone na ten cel - poinformowała Aleksandra Iżycka, rzecznik prezydenta.
A co z czekającymi na zasiłki rodzinne i alimenty? Zostaną na święta bez pieniędzy. - Niezwłocznie po otrzymaniu środków na pozostałe zasiłki będziemy je wypłacać - odpowiedziała nam w e-mailu rzecznik Iżycka. Nie wiadomo, czy środki dla rodzin niepełnosprawnych urząd dostał od wojewody, czy sięgnął do własnych rezerw, wczoraj nie udało nam się tego ustalić ani w Urzędzie Miasta, ani w MOPR.
- Rodzinnego na dzieci nie dostaję, bo przekraczam próg dochodowy o 10 zł, ale gdybym tylko wiedziała, że potrzebujących jest więcej, dodałabym w petycji to jedno zdanie - mówi przejęta Iwona Hartwich
Pytanie, czy tą grupą równie mocno przejmą się urzędnicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?