Jeśli już metropolia, to tylko wspólna

Jestem zdecydowanie przeciwny próbom odłączenia Collegium Medicum od Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i powoływania na bazie Collegium Medicum nowego uniwersytetu medycznego w Bydgoszczy. Ta nowa uczelnia byłaby słabą jednostką, a w całej Europie jest wyraźna tendencja tworzenia silnych, dużych uniwersytetów. Zabiegi o oddzielenie Collegium Medicum od UMK traktuję jako kolejną odsłonę wojny polsko-polskiej o coś, co nie przyniesie kompletnie żadnego pożytku dla naszego regionu i mieszkańców województwa kujawsko-pomorskiego.

Podobnie jednoznaczne stanowisko Polskie Stronnictwo Ludowe zajmuje od dłuższego czasu w sprawie tworzenia metropolii. Zawsze opowiadaliśmy się za zrównoważonym rozwojem wszystkich obszarów Polski, nie tylko największych miast. Zajmowaliśmy konsekwentnie negatywne stanowisko w sprawie tworzenia uprzywilejowanej pozycji dla metropolii. Kiedy jednak pojawiła się informacja, że dla obszarów metropolitalnych można będzie uzyskać specjalne fundusze z Unii Europejskiej, bylibyśmy skłonni zgodzić się na utworzenie takiej metropolii w województwie kujawsko-pomorskim, ale tylko i wyłącznie jeśli powstanie ona w oparciu o Bydgoszcz i Toruń, czy jak kto woli Toruń i Bydgoszcz. Próby tworzenia odrębnego obszaru metropolitalnego przez tylko jedno z tych miast uważam za destrukcyjne dla regionu kujawsko-pomorskiego i kompletnie pozbawione sensu. Jako poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego jestem zdecydowanie przeciwny takim działaniom.