Straż pożarna odebrała zgłoszenie o zdarzeniu o godzinie 2.49 nad ranem 3 września. Wypadek miał miejsce na autostradzie A1, niedaleko Torunia, dokładniej na 138,8 km w kierunku Łodzi.
- Auto uderzyło w barierę, nie było kontaktu z innym samochodem - informuje jeden ze strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej w Gronowie.
Jak ustaliliśmy, nikt w wyniku tego zdarzenia nie ucierpiał. Prace przy zabezpieczaniu miejsca kolizji trwały przez około półtorej godziny. W tych działaniach brali udział strażacy z OSP Gronowa, jednostki działającej w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 3 w Toruniu.
Tragedia na A1
Nie wiadomo na razie, co było przyczyną tego zdarzenia.
Ostatni poważny, tragiczny w skutkach wypadek na A1 w tym rejonie miał miejsce 6 lipca. To wtedy na odcinku w okolicy miejscowości Kopanino jedno z aut uderzyło w łosia, który znalazł się na jezdni. W wyniku zderzenia kierowca samochodu osobowego odniósł poważne obrażenia. Został przewieziony do szpitala, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?