„Nowości” sprawdzają co dzieje się z tzw odpadami medycznymi w toruńskich szpitalach

Na trawniku szpitala miejskiego w Bydgoszczy znaleziono łożysko płodowe. Jak pisaliśmy w „Nowościach”, należało do pacjentki, która niedawno tam przebywała. Policja podejrzewa, że łożysko nie było właściwie zabezpieczone w czasie transportu. A co dzieje się z odpadami biologicznymi w szpitalach Torunia i Chełmży?
[break]
Specjalne procedury
Szpitale akredytowane muszą mieć opracowane specjalne procedury, określające warunki transportu i przechowywania odpadów medycznych.
- Mamy osobne instrukcje postępowania z odpadami medycznymi zakaźnymi i powstającymi w zakładzie patomorfologii. Oprócz tego osobne dla oddziałów, izby przyjęć, poradni - wymienia Krystyna Zaleska, dyrektor szpitala miejskiego w Toruniu.
- Kładziemy duży nacisk, by wszystko odbywało się zgodnie z wymogami. Nawet pracownicy firmy sprzątającej opróżniającej kosze, muszą sygnalizować najmniejsze nieprawidłowości. To nadzoruje dział higieny. Nie zdarzyło się, by coś wymknęło się spod kontroli. Mamy magazyn na odpady biologiczne w osobnym budynku z chłodnią. Prowadzony jest audyt wewnętrzny i zewnętrzne kontrole.
Zgodnie z przepisami każdy szpital musi mieć oddzielną umowę na utylizację odpadów biologicznych. A do takich należą m.in. odpady ginekologiczne, jak łożysko płodowe. Inne odpady biologiczne, to np. amputowane kończyny, czy wycięte podczas operacji organy.
- Nasz szpital ma umowy z dwiema firmami zewnętrznymi, posiadającymi uprawnienia do utylizacji materiału biologicznego. Jedna z nich zajmuje się częściami ciała, druga pozostałymi zakaźnymi odpadami medycznymi - wyjaśnia dr Sławomir Badurek, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.
Jak dodaje dr Badurek w przypadku części ciała są one przed utylizacją dokładnie oznaczone, na wypadek, gdyby trzeba było jeszcze przed utylizacją wykonać dodatkowe badania. Zbieranie materiałów biologicznych do utylizacji odbywa się na poszczególnych oddziałach, zgodnie z obowiązującymi w szpitalu procedurami, gwarantującymi, że materiał trafia tam, gdzie powinien.
Zależy od sytuacji
- Każdy materiał biologiczny musi być przeniesiony do specjalnego miejsca składowania. My mamy oddzielną chłodnię w piwnicy. Jest do niej osobny dojazd z zewnątrz - zaznacza dr Leszek Pluciński, prezes Powiatowego Szpitala w Chełmży. - Niektóre wycięte narządy w całości wysyła się do badań histopatologicznych. Łożysko płodowe też może być poddane badaniom, jeśli są jakieś wątpliwości. Różnie to wygląda, w zależności od sytuacji.
Prezes Leszek Pluciński podkreśla, że procedury odnośnie odpadów biologicznych w szpitalach wydają się być gwarantem, że nie powinno dochodzić do zaniedbań podobnych do sytuacji w Bydgoszczy. Zawinić może więc tylko człowiek.
- Jedyny sposób, w jaki mogę sobie to wytłumaczyć, to zwykły błąd ludzki, niechlujstwo - mówi prezes Pluciński. - Wyobrażam sobie, że pracownik szpitala niesie pakunek z łożyskiem, po drodze dzwoni jego telefon. Pracownik kładzie pakunek i zapomina o nim. Zostawia go a ptaki, czy koty zajmują się zgubą. Być może szpital drogą wewnętrznego dochodzenia wyciągnie konsekwencje wobec konkretnej osoby, która zawiniła.
Krystyn Błażejewska, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznwej w Bydgoszczy zapewnia, że kontrolerzy inspekcji sanitarnej w czasie kontroli w placówkach medycznych skrupulatnie sprawdzają, jak przestrzegane są zasady postępowania z odpadami. Najczęściej postępowanie z nimi było prawidłowe. Nieprawidłowości dotyczyły zbyt długiego przechowywania odpadów (ponad 72 godz.). Wśród przepisów dotyczących postępowania z odpadami medycznymi są zasługują ce na szczególną uwagę. Części ciała i organy oraz pojemniki na krew i konserwanty służące do jej przechowywania a także inne odpady zawierające żywe drobnoustroje chorobotwórcze lub ich toksyny, z wyjątkiem odpadów o ostrych końcach i krawędziach zbiera się do worków jednorazowego użytku. Są one z folii polietylenowej koloru czerwonego, nieprzezroczystych, wytrzymałych, opornych na działanie wilgoci i środków chemicznych. Pomieszczenie do magazynowania odpadów powinno posiadać niezależne wejście, być zabezpieczone przez dostępem osób nieupoważnionych. Transport wewnętrzny odbywa się środkami przeznaczonymi wyłącznie do tego celu. Wykonuje się go w sposób uniemożliwiający uszkodzenie worka lub pojemnika.