- Podwyżka nie ominie Torunia, dla przykładu Warszawa podniosła ceny o 300 procent – mówił na piątkowej konferencji prezydent miasta Michał Zaleski. Dopytywany czy podobnego szoku cenowego mogą spodziewać się torunianie nie potwierdził, ale też nie zaprzeczył temu.
W Toruniu od pięciu lat ceny za odbiór odpadów są „zamrożone”. Stawka miesięczna wynosi 11-12 złotych za osobę. Tak niskiej ceny nie da się już dużej utrzymać.
Jak ujawnił wczoraj prezydent, odpowiadająca za odbiór odpadków spółka MPO w nowym kontrakcie chce 17 procent więcej za swoje usługi.
Polecamy
Ostatnia umowa z miastem opiewała na 15 mln 300 tys. zł, w nowej Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania wyceniło swoje usługi na 17 mln 980 tys. zł. Prezydent Zaleski ujawnił, że lada dzień podpisze umowę. Dopytywany przez Nowości o ostateczną cenę, jaką za śmierci zapłacą torunianie, przyznał, że podwyżka 17 procent to minimum, z jakim trzeba się liczyć.
Powód? Odbiór śmieci przez MPO to tylko jeden z elementów systemu gospodarowania miejskimi odpadami. Koszty podbijają także drożejące z roku na rok opłaty środowiskowe.
Decydująca dla portfeli torunian jest jednak cena na bramie w bydgoskiej spalarni. Toruń wysyła do Bydgoszczy 54 procent zbieranych od mieszkańców odpadów, a ceny w Bydgoszczy z roku na rok idą w górę. W zeszłym roku zdrożały ze 185 zł do 225 zł za tonę spalanych odpadów. Zakład określił już swoje oczekiwania na 2020 roku, ale stawka pozostaje tajemnicą.
- Przygotowujemy się do rozmów i negocjacji – stwierdził podczas konferencji prezydent Zaleski.
MPO podnosi ceny ze względu na wzrost kosztów pracy i paliw. - W przyszłym roku pensja minimalna wzrasta do poziomu 2,6 tys. zł, a w 2021 roku do 3 tys zł. zł, z kolei paliwa wzrosły w ostatnich latach z 5 zł do 5,4 zł za litr – wyliczał prezydent Zaleski, uzasadniając podwyżkę cen odbioru odpadków.
Wpływ na cenę za wywóz śmieci ma też nowelizowana ustawa śmieciowa, która wprowadza kolejne, obowiązkowe pojemniki do segregacji. W Toruniu od nowego roku zwiększy się też częstotliwości odbioru śmieci. Zmiany dotyczą śmieci wielkogabarytowych i odbioru tworzyw sztucznych z zabudowy jednorodzinnej.
Średnia opłata na mieszkańca stolicy zwiększy się w przyszłym roku z 9,5 zł do 38 zł, tak zdecydowali w czwartek stołeczni radni. Z kolei w Legionowie ceny poszybowały z 10 do 28 zł na jednego mieszkańca za odbiór odpadów.
W Toruniu ceny pójdą w górę od przyszłego roku, nadal nie wiadomo konkretnie od kiedy. Wszystko wskazuje na to, że nowy cennik poznamy wiosną.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?