Parlamentarzyści z obu stron zapewniają o woli współpracy, ale do tego bardzo daleko. Posłowie PiS zorganizowali wczoraj w Toruniu konferencje w sprawie piątkowych głosowań.
- Posiedzenie sejmu było legalne, nie ma podstaw prawnych by przeprowadzać jeszcze raz posiedzenia, czy dokonywać reasumpcji głosowania - przekonuje posłana Anna Sobecka, posłanka PiS. W tym tonie wypowiadają się inni posłowie PiS, Iwona Michałek i Jan Ardanowski.
- Działania opozycji wyczerpują znamiona przestępstwa - uważa posłanka Anna Sobecka.
- W takim razie czekam na zawiadomienie do prokuratury - odpowiada poseł Arkadiusz Myrcha z PO.
**
Czytaj też: PiS ma się wycofać z niektórych restrykcji dotyczących pracy mediów w parlamencie. Kiedy?**
- Dla nas posiedzenie się nie skończyło - przekonuje Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej. - Nie może być legalne głosowanie, gdy wejścia broni Straż Marszałkowska, a jeśli komuś udało się wejść, to nie może składać wniosków.
- Domagamy się kontynuowania posiedzenia Sejmu w sposób legalny i prawidłowy, przywrócenia Michała Szczerby w prawach posła, i tak jak powiedział przewodniczący Grzegorz Schetyna, dymisji marszałka Kuchcińskiego - mówi Arkadiusz Myrcha.
Posłowie opozycji nadal przebywają w Sejmie.
- Jesteśmy w systemie rotacyjnym. Przez weekend świeciła się jedna czwarta i nie było ogrzewania - relacjonuje Arkadiusz Myrcha. - Jest ciepła herbata i kawa. Mamy prowiant.
- Będziemy tutaj siedzieć do skutku - mówi Joanna Scheuring-Wielgus.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?