Od piątkowego wieczoru do poniedziałkowego południa na drogach województwa kujawsko-pomorskiego doszło do 10 wypadków. 15 osób odniosło obrażenia.
<!** Image 3 align=none alt="Image 187923" sub="Ksiądz Daniel Adamowicz i święconki motocyklistów, przywiezione w... kaskach [Fot.: Grzegorz Olkowski]">- Na szczęście nikt nie zginął - informuje Maciej Daszkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Do jednego z takich niebezpiecznych zdarzeń doszło w niedzielę na szosie nr 15 między Toruniem a Olsztynem. We Wrockach zderzyły się dwa osobowe auta. Cztery osoby zostały odwiezione do szpitali. Jedna prawdopodobnie z urazem kręgosłupa.
<!** reklama>Podczas ostatnich świątecznych dni nie zabrakło, niestety, również kierowców pod wpływem alkoholu. Jednym z nich był 54-latek prowadzący fiata w czasie, gdy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Został złapany przez funkcjonariuszy na drodze w miejscowości Starorypin. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
- W sumie od piątku do niedzielnego południa w całym województwie kujawsko-pomorskim zatrzymano 80 osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu - dodaje Maciej Daszkiewicz.
Toruńscy policjanci oceniają, że do niedzielnego popołudnia świąteczny weekend był nad wyraz spokojny. Nie zanotowano również żadnych zgłoszeń dotyczących zbyt natarczywego polewania wodą w tradycyjny lany poniedziałek.
Również strażacy nie musieli wyjeżdżać do poważnych zdarzeń. W piątek wieczorem asystowali wraz z policją przy naprawie gazociągu, który uległ rozszczelnieniu na tak zwanej zasuwie przy Szosie Chełmińskiej w Toruniu. Natomiast w poniedziałek po południu walczyli z pożarem trawy w okolicy ulicy Równinnej w Toruniu.
- W tej akcji brało udział sześć zastępów ratowników - mówi Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. - Musieli zapobiec temu, aby ogień nie stworzył zagrożenia dla znajdujących się w pobliżu budynków różnych firm. I to się udało. Przed godziną 16 żywioł udało się całkowicie opanować.
Na pewno udanych świąt nie miał 26-letni mieszkaniec Gdyni, który w sobotę przyjechał do Grudziądza na mecz piłkarski pomiędzy tamtejszą Olimpią a Polonią Bytom. W trakcie zawodów rzucił dwukrotnie petardy. Incydent zaobserwowała służba ochrony, został on zarejestrowany przez monitoring stadionowy. Mężczyznę zatrzymano. Był trzeźwy. Za swój wybryk odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W czasie świąt policjanci poszukiwali również zaginionego 37-letniego Jarosława Kacprzaka, który w czwartek wyszedł ze swojego mieszkania w Pakości, wsiadł do białego renaulta clio i gdzieś pojechał. Do domu nie wrócił, więc rodzina zawiadomiła policję.
Zaginiony ma 175 cm wzrostu, krótkie blond włosy i niebieskie oczy. Ubrany był w bluzę z kapturem w kolorze kawy z mlekiem, granatowe dżinsy, czarne zimowe buty, granatową kurtkę ortalionową z czerwonymi wstawkami i siwą, wełnianą czapkę.
Osoby mogące wskazać miejsce pobytu zaginionego lub udzielić jakichkolwiek informacji na jego temat proszone są o kontakt z policją - tel. 997 i 112.
Jak było w ubiegłym roku?
W zeszłym roku od Wielkiego Piątku do lanego poniedziałku na drogach województwa kujawsko-pomorskiego doszło do 12 wypadków, w których zginęła 1 osoba, a 21 zostało rannych.
W tym samym czasie zatrzymano 96 pijanych kierowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?