Toruń. Co się stało z Biurem Ogrodnika Miejskiego?

Kiedy w październiku 2019 roku prezydent Michał Zaleski ogłosił, że Toruń będzie miał ogrodnika miejskiego, ktoś napisał, że dzięki tej decyzji rozkwitły nadzieje. Nowa komórka w Urzędzie Miasta pojawiła się po likwidacji Wydziału Środowiska i Zieleni, w którego miejscu powstał Wydział Ekologii i Środowiska oraz Biuro Ogrodnika Miejskiego. Na czele pierwszego stanęła i przez kilka miesięcy nim zarządzała, Magdalena Olszta-Bloch. Wręczając jej nominację prezydent poinformował, że konkurs na ogrodnika miejskiego zostanie ogłoszony niebawem. Zapowiedź później kilka razy powtórzył, ostatecznie jednak stanęło na tym, że pracami BOM pokierowała Jolanta Swinarska, ale jako szefowa biura, a nie ogrodnik miejski. Wyczekiwany przez wielu konkurs miał zostać ogłoszony po jej odejściu na emeryturę.

Zgodnie z zarządzeniem prezydenta, w biurze ogrodnika miały działać dwa referaty: utrzymania oraz kształtowania zieleni. W pierwszym miało pracować sześć, w drugim pięć osób. Pełnego stanu kadrowego biuro nie osiągnęło. Swojego ogrodnika Toruń również się nie doczekał. Jolanta Swinarska udała się na zasłużony odpoczynek, a zamiast decyzji o konkursie, zapadła decyzja o reorganizacji.

- Biuro Ogrodnika Miejskiego nie zostało zlikwidowane. W związku z optymalizacją struktury organizacyjnej Urzędu Miasta Torunia jednostka została włączona do Wydziału Środowiska i Ekologii - wyjaśnia Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta Michała Zaleskiego. - Nowa organizacja pozwoli uniknąć dublowania etatów administracyjnych. Wydział Środowiska i Ekologii oraz włączony w jego struktury BOM będą teraz obsługiwane przez jeden sekretariat, a ich pracą będzie kierował jeden dyrektor. Misja realizowana przez BOM się nie zmienia i będzie kontynuowana w nowej strukturze. Dodatkowo, w 2022 roku jednostka zostanie przebudowana organizacyjnie i kadrowo. Planowane jest zwiększenie zatrudnienia w Referacie Utrzymania Zieleni oraz Referacie Kształtowania Zieleni. Trwają nabory.

W zasadzie więc wszystko wróciło więc do stanu sprzed dwóch lat. Przypomnijmy jednak, że zgodnie z zarządzeniem prezydenta z 2019 roku, w Biurze Ogrodnika Miejskiego miało pracować 13 osób. Do Wydziału Ekologii i Środowiska przeszło jednak raptem siedem osób, a cały wydział po połączeniu z BOM ma 15 pracowników. Nabory rzeczywiście trwają - Urząd Miasta poszukuje kandydata na stanowisko kierownika Referatu Kształtowania Zieleni oraz na dwa stanowiska urzędnicze. Wsparcie kadrowe przyda się jednak większe, choćby dlatego, że z roku na rok urzędnicy odpowiedzialni za zieleń mają coraz więcej roboty. Zielone projekty wygrywają kolejne edycje budżetu obywatelskiego, a miasto inwestuje w zieleń również inne fundusze. O tym, że te inwestycje nie zawsze są efektywne, ponieważ później opieka nad tą zielenią szwankuje, pisaliśmy sporo.
Ogrodnik miejski, który miałby pomysł na zazielenienie miasta i potrafił różne zielone przedsięwzięcia koordynować, również by nam się przydał. Czekamy na niego długo.