Toruń. Miasto znów wynajmie parking przy Bulwarze. Radny: czy nie pozbywamy się kury znoszącej złote jaja?

Parking pozostanie w rękach Polskiego Związku Motorowego. W zamian mieszkania

W grudniu 2020 roku przestanie obowiązywać umowa dzierżawy parkingu przy Bulwarze Filadelfijskim, jaką władze Torunia podpisały 20 lat temu z Polskim Związkiem Motorowym. Jak już informowaliśmy, w październiku prezydent Michał Zaleski przedstawił Radzie Miasta uchwałę, która pozwalała bez przetargu przedłużyć dzierżawę na kolejne dwa lata. W dokumencie znalazło się także przyrzeczenie przekazania parkingu PZMotowi w zamian za mieszkania, które mają wzbogacić bazę lokalową gminy. W tej sprawie w przyszłości będzie potrzebna kolejna uchwała, jednak pewne zobowiązania radni podjęli już teraz.

ZOBACZ WIEDEO: Jak żyło się sto lat temu w Toruniu?

Podczas długiej dyskusji dowiedzieli się m.in., że PZM, gdy już zostanie właścicielem, ma zainwestować 5 milionów złotych - 4 miliony w remont parkingu i milion złotych w renowację sąsiadującej z nim Grodzy V i VI. Słysząc to radny Michał Jakubaszek (PiS) zapytał, czy w takim razie miasto nie pozbywa się kury znoszącej złote jaja, bo skoro dotychczasowy dzierżawca jest gotów tyle zainwestować, to dochody musi mieć znaczne. Podczas sesji informacji na ten temat radni jednak nie otrzymali. Nie dowiedzieli się także, skąd PZM weźmie mieszkania na zamianę. Usłyszeli, że zamiana musi być ekwiwalentna, zaś ewentualne nierówności zostaną wyrównane przy pomocy dopłaty. O te dane poprosiliśmy zatem my. Jak będzie wyglądała wycena i...

- Wyceny działki, na której znajduje się parking dokona rzeczoznawca wskazany przez Prezydenta Miasta Torunia, a koszty wyceny poniesie PZM - wyjaśnia Beata Krenc, kierownik zakładu PZM w Toruniu. - Mieszkania na zamianę zostaną zakupione przez PZM od dewelopera. Będą to mieszkania całkowicie nowe. Takie rozwiązanie wynika z faktu, że wartość mieszkań musi być równa lub wyższa od wartości wycenianej działki i niekwestionowana (wycena mieszkania używanego byłaby zawsze wątpliwa), a przede wszystkim wielkość, standard i układ mieszkania musi być zgodny z potrzebami Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta Torunia (dobrany dokładnie pod potrzeby rodzin oczekujących na mieszkanie socjalne). W praktyce wykorzystanie do tego zasobów mieszkań używanych jest niewykonalne.

Jakie korzyści czerpie Gmina Miasta Toruń z dzierżawy parkingu?

- Umową w formie aktu notarialnego oddano w dzierżawę na rzecz PZMot nieruchomość gminną o pow. 7.600 metrów kwadratowych z przeznaczeniem na prowadzenie parkingu - mówi Anna Kulbicka-Tondel, rzeczniczka prezydenta Michała Zaleskiego. Dzierżawca wnosi opłaty kwartalne. W I kwartale 2020 roku opłata z tego tytułu wynosiła: 31.217,22 zł.

A jak to wygląda od strony PZM? Czy parking przy Bulwarze rzeczywiście jest kurą znoszącą złote jaja?

- Wyniki ekonomiczne parkingu w różnych latach były różne, zależne od wielu czynników (pogoda, imprezy kulturalne i sportowe, powodzie itd.). Były lata z wynikiem dodatnim i z wynikiem ujemnym. Bieżący rok parking zamknie deficytem znacznie przekraczającym 100 000 zł - tłumaczy kierownik Beata Krenc. - Kolejny rok ze względu na remont mostu i spodziewany dalszy ciąg pandemii także będzie deficytowy. Jednak szczegółowa analiza wyników nie ma żadnego sensu, gdyż parking po zakończeniu remontu mostu, będzie znacznie zmniejszony (wyłączony zostanie pas pod mostem), a jego układ wewnętrzny jak słusznie wskazywali przewodnicy turystyczni, bardzo ograniczy ilość obsługiwanych autobusów. Mamy nadzieję, że w trakcie dalszych prac projektowych i negocjacji plan zagospodarowania parkingu ulegnie zmianie. Dopiero wtedy będziemy mogli policzyć spodziewane wpływy i ocenić okres zwrotu nakładów. Uchwała Rady Miasta otworzyła możliwość negocjacji w sprawie zamiany, a nie zakończyła ten proces. Reasumując, aktualnie nie jesteśmy w stanie podać żadnych wyliczeń.

Ile autokarów zmieści się na parkingu po remoncie?

Jak już wiele razy podkreślaliśmy, parking przy Bulwarze ma dla Torunia strategiczne znaczenie, ponieważ jest praktycznie jedynym miejscem, w którym mogą zatrzymywać się autokary wycieczkowe. Tym środkiem lokomocji dotarło do Torunia ponad 20 procent odwiedzających miasto turystów - to dane z 2019 roku. Co się stanie jeśli PZM, bądź kolejny właściciel ograniczy liczbę miejsc przewidzianych dla autobusów? Podczas dyskusji na sesji radni usłyszeli, że wyremontowany parking ma pomieścić 14 autokarów. Skonsultowaliśmy się z kilkoma toruńskimi przewodnikami, którzy uznali, że to zdecydowanie za mało. Szefowa toruńskiego oddziału PZM na szczęście również się z tym zgadza.

- Wskazana w projekcie liczba 14 miejsc w sezonie letnim jest zdecydowanie zbyt mała - mówi Beata Krenc. - Uważamy, że należy pozostawić możliwość elastycznego wykorzystania powierzchni parkingu, w szczególności ze względu na jego mniejszą powierzchnię.

No dobrze, a dlaczego miasto chce wymienić parking na mieszkania, zamiast go sprzedać? O tym, jak w czasie kryzysu wyglądają miejskie finanse, nikomu chyba przypominać nie trzeba.

- W przedmiotowej sprawie brak jest możliwości zbycia bezprzetargowego na rzecz dzierżawcy, natomiast istnieje możliwość dokonania zamiany nieruchomości, w tym na lokale mieszkalne, i taką kierunkową wolę wyraziła Rada Miasta Torunia w podjętej uchwale nr 491/20 z dnia 22 października 2020 roku - wyjaśnia rzeczniczka prezydenta Michała Zaleskiego.