O interwencję poprosiła nas mieszkanka ulicy Armii Ludowej w lewobrzeżnym Toruniu.
- Przy ulicy zamiast trawników straszą chaszcze, nikt nie dba o tę część osiedla, czy Urząd Miasta interesuje, że zarośla są wysokie na metr? - pyta.
Kto włączy kosiarkę?
Konkretnie chodzi o zieleń od numeru 34 do 62. Pytamy w Wydziale Środowiska i Zieleni Urzędu Miasta, do kogo należy wymieniona okolica.
- Częściowo to miejskie działki, nie są jednak pod naszą opieką. Na szczęście - mówi Tomasz Kozłowski, kierownik w miejskim Wydziale Środowiska i Zieleni.
Jak podaje urzędnik, teren przy ul. Armii Ludowej 34-36 należy do Polskich Kolei Państwowych, chaszczami przy numerze 62 powinien zainteresować się miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, który administruje teren.
- Zwrócimy ZGM-owi uwagę - obiecuje kierownik WŚiZ.
Najgorzej zarośnięty jest parking przy boisku sportowym, pod numerem 57. Działka należy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, została wydzierżawiona.
Jak wynika z informacji WŚiZ sprawa była już zgłaszana. Lada dzień na ten teren ma wjechać kosiarka.
Czytaj też:
Zniszczony trawnik w czasie koszenia
Stratny na parkowaniu
- Często parkuję w podziemiach sali przy Jordankach - opowiada mieszaniec Golubia Dobrzynia, który w naszym mieście najczęściej załatwia sprawy służbowe. - Niestety, nie mogę rozliczyć w delegacji opłaty za parking, ponieważ tamtejszy automat połyka bilet przy wyjeździe - narzeka kierowca. - Próbowałem rozmawiać z obsługą. Odpowiedziano mi, że nic nie da się zrobić, tak to zostało zaprojektowane i mogę oczywiście zostawić auto gdzie indzie. Sprawy zawodowe najczęściej załatwiam w pobliskiej siedzibie Urzędu Marszałkowskiego więc najbliżej jest parking na Jordankach. W skali miesiąca za postój w tym miejscu płacę jakieś 200 złotych - kierowca ubolewa, że nic nie da się zrobić.
Instrukcja obsługi kasy...
- Kasa samoobsługowa, w której płaci się za parking poza biletu wydaje także paragon, ale trzeba odpowiednim przyciskiem poprosić o rachunek, na wyświetlaczu jest taki komunikat - zapewnia Krystian Góralski, specjalista do spraw marketingu i promocji CKK Jordanki . - Z paragonem można do nas oczywiście przyjść i wydamy fakturę za usługę. Jeśli ktoś nie chce fatygować się do biura za każdym razem, możemy na podstawie rachunków wydać zbiorczą fakturę.
Dlaczego mieszkaniec Golubia - Dobrzynia, nie dostał takiej informacji od obsługi? - No cóż, pewnie rozmawiał z ochroniarzem... - ubolewa pracownik CKM Jordanki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?