CBŚP rozbiła grupę przestępczą w regionie
Przekonanie o anonimowości w sieci jest złudne. - Organy ścigania dysponują narzędziami, które naprawdę potrafią ustalić tożsamość każdego hejtera. W przypadku treści nienawistnych lub wręcz nawołujących czy pochwalających przestępstwo ścigamy sprawców z całą stanowczością - podkreśla prokurator Magdalena Chodyna z Grudziądza.
Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu oraz Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum-Zachód to dwie jednostki, które już kilka lat temu wyznaczone zostały w naszym okręgu do ścigania przestępstw na tle narodowościowym, etnicznym i religijnym. To tutaj trafiają takie sprawy i stąd płyną akty oskarżenia do Sądu Okręgowego w Toruniu. Polskie prawo tego typu przestępstwa traktuje surowo i dlatego pierwszą instancją procedowania od razu jest poziom okręgowy, a nie rejonowy.
Co pisał na Facebooku Dawid P.? "Publicznie nawoływał do ludobójstwa"
Dawid P. ma 31 lat, zawodowe wykształcenie i mieszka w Grudziądzu. Być może w realnym życiu jest całkiem sympatycznym mężczyzną. W internecie jednak pokazał zupełnie inne oblicze.
Polecamy
Na Facebooku komentował wpis użytkownika "wRealu24". Jakimi słowami? Pełnymi nienawiści pod adresem narodu żydowskiego, ale i polskiego rządu. Te dwie grupy obwiniał o "piekło, które nam zgotowano". Używał takich określeń jak "wypad przez komin do swojego Izreala" i podobnych.
Wszystko to działo się dokładnie 11 grudnia 2020 roku. Minęło trochę czasu i Dawid P. przekonał się, że nie jest anonimowy ani bezkarny. Został namierzony jako autor nienawistnych postów i - po prokuratorskim postępowaniu - oskarżony o nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym i nie tylko. W postępowaniu sądowym uznano, że również publicznie pochwalał przestępstwo, jakim jest ludobójstwo.
Polecamy
Kara: grzywna i podanie wyroku do publicznej wiadomości. Prokuratura rozważa apelację
Dawid P. stanął przed Sądem Okręgowym w Toruniu. W czerwcu usłyszał wyrok. Jak przekazuje starszy sekretarz sądowy Jarosław Szymczak, uznany został za winnego publicznego nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym oraz tego, że publicznie pochwalał popełnienie przestępstwa ludobójstwa o jakim mowa w art. 118 § 1 Kodeksu karnego. W jaki sposób dokładnie? " Poprzez zamieszczenie na portalu społecznościowym Facebook ogólnodostępnego wpisu, komentującego wpis wspomnianego użytkownika "wRealu24",
Grudziądzanin został skazany na karę 7 tysięcy zł grzywny (280 stawek dziennych w wysokości po 25 złotych każda). Orzeczono również podanie wyroku do publicznej wiadomości poprzez umieszczenie odpisu na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Sądu Okręgowego w Toruniu, na okres 3 miesięcy. Dawid P. ma też zapłacić łącznie 881 zł tytułem kosztów sądowych.
Polecamy
Wyrok jest nieprawomocny. Wnioski o pisemne uzasadnienie złożyła już nie tylko Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu, ale i sam oskarżony. Można zatem spodziewać się apelacji.
- Ostateczną decyzję o odwoływaniu się i jego zakresie podejmiemy po analizie uzasadnienia wyroku - zaznacza prokurator Magdalena Chodyna.
WAŻNE. Publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa - grozi za to nawet więzienie
- Art. 255 Kodeksu karnego mówi, że:
- par.1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
- par. 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- par. 3. Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?