Zobacz wideo: Po stu latach do Torunia wróciła chorągiew Toruńskiego Pułku Strzelców.
Z tego się już zrobił zwyczaj. W ubiegłym roku 160. rocznicę wybuchu powstania styczniowego, zarząd toruńskiego oddziału Związku Szlachty Polskiej uczcił składając kwiaty na grobie Pauliny Winiarskiej, zmarłej w 1938 roku ostatniej mieszkającej na Pomorzu uczestniczki powstania. W poniedziałek 22 stycznia A. D. 2024, w samo południe, członkowie ZSP wspólnie z przedstawicielami Wojskowego Centrum Rekrutacji w Toruniu upamiętnią powstańców pochowanych na Cmentarzu Garnizonowym przy ul. Grudziądzkiej.
Spoczywa na nim dwóch weteranów powstania. Porucznik Piotr Wróblewski, który 11 listopada 1928 roku, niecały miesiąc przed śmiercią, uświetnił swoją obecnością uroczystość otwarcia ogródka jordanowskiego na rogu ul. Poniatowskiego z Warszawską i został tam sfotografowany. Drugim jest porucznik Stanisław Walter z Chełmży, pochowany tam latem 1938 roku. Inicjatywa Związku Szlachty Polskiej jest tym cenniejsza, że o ile pamięć o tym pierwszym jeszcze w Toruniu całkiem nie zginęła, o tyle ten drugi niestety został u nas zapomniany. A szkoda, bo przed wojną uczestnicy powstania byli otaczani czcią. Salutowali im nawet generałowie, a pożegnania odbywały się z wielką pompą.
"W ubiegłą niedzielę, 28 bm. odprowadzono na miejsce wiecznego spoczynku jednego z ostatnich na Pomorzu weteranów powstania styczniowego, śp porucznika Stanisława Waltera z Chełmży - czytamy w "Słowie Pomorskim" z 31 sierpnia A. D. 1938 roku. - Obrzędy pogrzebowe rozpoczęły się już w piątek w Chełmży eksportacją zwłok do kościoła pokatedralnego. Nabożeństwo żałobne zostało odprawione w sobotę, 27 bm, również w Chełmży. Wyprowadzenie zwłok z kościoła w Chełmży na krańce miasta odbyło się w niedzielę o godz. 15. Końcowe obrzędy pogrzebowe odbyły się w Toruniu. Ok. godz. 16.30 u zbiegu ul. Grudziądzkiej i Kościuszki zebrały się liczne delegacje wojackie ze sztandarami i wieńcami, oraz wielkie rzesze publiczności. Wojewodę pomorskiego reprezentował naczelnik Grzanka, poza tym wziął udział w uroczystości starosta Bruniewski.
Po dowiezieniu zwłok do Torunia, złożono je na lawetę armatnią, po czym kondukt żałobny ruszył w stronę cmentarza garnizonowego. Na przedzie kroczyła orkiestra wojskowa, bateria artylerii i delegacje. Kondukt prowadzili ks. prob. Goga w asyście dwóch księży. Wzdłuż ulicy, którą kroczył kondukt, stały wielkie rzesze mieszkańców miasta. Zwłoki pochowano na cmentarzu garnizonowym przy ul. Grudziądzkiej. Nad otwartą mogiłą wygłosił przemówienie por. rezerwy Gierszewski z Chełmży. Orkiestra odegrała marsza żałobnego. Z honorami wojskowymi pożegnano na wieki jednego z niewielu już pozostałych przy życiu bohaterów powstania styczniowego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?