Mieszkanka miejscowości Strzyga w gminie Chodecz zaczęła wzywać pomocy. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Zrozpaczona kobieta informowała ratownika telefonicznie, że jej półtoraroczny synek prawdopodobnie zakrztusił się kawałkiem jabłka. Dyżurny pogotowia instruował matkę, w jaki sposób może pomóc nieprzytomnemu dziecku.
Zobacz także:
Zobacz galerię: Marek Kondrat w Toruniu. Spotkanie podczas Tofifest
Niestety próba reanimacji nic nie dała. Lekarz, który dotarł na miejsce, stwierdził że chłopczyk nie żyje. O tym tragicznym wydarzeniu została poinformowana policja. Teraz śledczy wyjaśniają, jak mogło dojść do tragedii.
- Włocławscy policjanci prowadzą czynności w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka - mówi nadkomisarz Małgorzata Marczak, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Wszystko wskazuje na nieszczęśliwy wypadek - dodaje jednocześnie rzeczniczka.
Warto przeczytać: Rodzącym trudniej o znieczulenie na życzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?