Apator Toruń nie dał szans GKM-owi Grudziądz i zwyciężył 55:35 w meczu 4. kolejki PGE Ekstraligi. Bohaterem "Aniołów" był Robert Lambert, który wywalczył 14 punktów i najczęściej był poza zasięgiem rywali. Świetne zawody ma za sobą także Chris Holder, a gdyby nie wpadka w trzecim starcie (upadek na prowadzeniu) także Adrian Miedziński zakończyłby mecz z dwucyfrowym dorobkiem.Zobacz dużo zdjęć z meczu - >>>>>>W zespole gości liderem był Nicki Pedersen. Duńczyk jako jedyny z grudziądzan był w stanie wygrać wyścig.Apator Toruń - 55:9. Paweł Przedpełski 6 (0,3,3,0)10. Jack Holder 7+1 (3,1,2*,0,1)11. Adrian Miedziński 9+1 (3,2*,0,3,1)12. Kamil Marciniec NS13. Chris Holder 12 (1,3,3,2,3)14. Karol Żupiński 3+1 (2*,1,0)15. Krzysztof Lewandowski 4 (3,0,1)16. Robert Lambert 14 (3,3,2,3,3)GKM Grudziądz - 35:1. Przemysław Pawlicki 6+1 (2,1,2,w,1*,0)2. Krzysztof Kasprzak 2+1 (0,1*,1,-,-)3. Kenneth Bjerre 6+1 (1*,0,2,1,2)4. Norbert Krakowiak 1+1 (0,-,1*,-)5. Nicki Pedersen 14 (2,2,3,2,3,2)6. Denis Zieliński 6 (1,2,0,1,2,0)7. Mateusz Bartkowiak 0 (0,-,0)8. Roman Lachbaum NS
Sławomir Kowalski i Marcin Orłowski
Apator Toruń nie dał szans GKM-owi Grudziądz i zwyciężył 55:35 w meczu 4. kolejki PGE Ekstraligi. Bohaterem "Aniołów" był Robert Lambert, który wywalczył 14 punktów i najczęściej był poza zasięgiem rywali. Kliknij w przycisk "Zobacz galerię" - mamy dużo zdjęć z piątkowego meczu!
Wideo
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
