Po trzech zwycięstwach z rzędu podopieczni Jacka Winnickiego musieli przełknąć gorycz porażki.
W Arenie Toruń lepsi od Twardych Pierników okazali się koszykarze Asseco Gdynia.
Młody i ambitny zespół
Już przed meczem wiadomo było, że nie będzie łatwo. Zespół prowadzony przez Tane Spasewa jest jedną z najmłodszych drużyn w całej lidze, złożoną w znaczniej większości z Polaków. Na dodatek charakteryzującą się skuteczną obroną. I właśnie ten element w głównej mierze zadecydował o porażce gospodarzy.
Początek w wykonaniu miejscowych był bardzo obiecujący. Po zaledwie czterech minutach i trafieniu Łukasza Wiśniewskiego było już 12:2 dla gospodarzy.
Szybko odrobili straty
Goście nie zamierzali jednak łatwo oddać wygranej bez walki i jeszcze przed przerwą odrobili straty. W 16. min., po trafieniu zza linii 6,75 m Anthony’ego Hickey’a, było 31:29 dla przyjezdnych. Ostatecznie na przerwę obie ekipy schodziły przy prowadzeniu Asseco 41:38.
Niestety, w drugiej połowie torunianie nie prezentowali się lepiej. W 23. min., po trafieniu za 3 punkty Markeitha Cummingsa, było tylko 48:46 dla gości, ale już siedem minut później Polski Cukier tracił do rywala aż piętnaście „oczek” (66:51 po rzutach wolnych Przemysława Żołnierewicza).
Ekipa Jacka Winnickiego miała jeszcze kilka zrywów. W zasadzie niemal do samego końca była szansa na odrobienie strat, ale niecelne rzuty i mądra gra gości sprawiły, że nie byli w stanie odwrócić losów meczu.
Myślami przy czwartku
- Przede wszystkim gratuluję zwycięstwa drużynie z Gdyni - powiedział po meczu trener torunian Jacek Winnicki. - Wygrali zasłużenie. Przede wszystkim wykazali się większą agresywnością, może z wyjątkiem pierwszej kwarty. Musimy sobie zdać sprawę, że ten zespół wygląda tak, jak jego ostatni mecz. Za bardzo chyba myśleliśmy o tym, co się wydarzyło w czwartek. Wysoko pokonaliśmy 84:60 Energę Czarnych Słupsk. Nasza wartość to nie tamto zwycięstwo, ale porażka z Asseco. Naszą jedyną drogą do sukcesu jest agresywna gra w obronie.
Polski Cukier Toruń - Asseco Gdynia 79:83 (23:14, 15:27, 16:25, 25:17).
Polski Cukier: D. Gibson 22 (1x3), Ł. Wiśniewski 13 (1), M. Kornijenko 7 (1), S. Milosević 7, M. Michalak 3 (1) oraz M. Cummings 18 (4), K. Sulima 6, A. Perka 2, K. Michalski 1, B. Bochno 0.
Asseco: A. Hickey 25 (1), F. Matczak 17 (3), P. Frasunkiewicz 11 (3), P. Żołnierewicz 8, J. Parzeński 6 oraz P. Szczotka 10, S. Kowalczyk 4, D. Kaplanović 2, W. Czerlonko 0.
Zobacz galerię: Polski Cukier Toruń - Asseco Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?