O sprawie poinformował nas Czytelnik związany z Czasem Mieszkańców. - Przy wjeździe na teren szpitala jest ogólnodostępny punkt poboru wody. Obok jest parking dla samochodów - relacjonuje Czytelnik. - Początkowo parking wykonano do parkowania równoległego do jezdni, a obok chodnik dla pieszych. Niedawno zmieniono znak i teraz kierowcy zobowiązani są do parkowania poprzecznie do drogi. Aby nie łamać przepisów ruchu drogowego, muszą parkować samochód wjeżdżając na chodnik. Piesi nie mają możliwości korzystania z chodnika zajętego przez pojazdy.
Choć w rejonie szpitala, szczególnie od strony lasu właśnie, nie widać tłumów pacjentów, to problem jest zauważalny. Bywało, że cały chodnik był zastawiony przez samochody. Żeby przejść, trzeba było skorzystać z trawnika.
Na chłopski rozum
Z chodnika nie korzystają tylko pacjenci, ale również - a może przede wszystkim - osoby zaopatrujące się w pobliżu w wodę głębinową.
- Jakoś mi to nie przeszkadza, ale rzeczywiście kłóci się to chyba trochę z przepisami ruchu drogowego - mówi jedna z nich. -. Nie jestem znawcą w tej dziedzinie, ale biorąc na chłopski rozum, to samochody uniemożliwiają przejście. Jestem jednak tutaj praktycznie codziennie i nie dostrzegłem jakichś wielkich tłumów idących trawnikiem. Są to raczej pojedyncze przypadki.
Działka, na której znajduje się parking, nie należy do miasta. Właścicielem terenu jest szpital. Drogowcy z MZD, po przeprowadzonej wizji lokalnej zdecydowali o zmianie oznakowania na tzw. parkowanie równoległe, do krawędzi chodnika.
Bezpieczeństwo na uwadze
Stefan Kalinowski, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w oficjalnym piśmie do naszego Czytelnika pisze: „Mając na uwadze bezpieczeństwo ruchu pieszego, Miejski Zarząd Dróg w Toruniu podjął czynności zmierzające do zmiany oznakowania parkingu, co winno wyeliminować parkowanie pojazdów na chodniku”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?