Szwajcarzy przystępowali do tego meczu z nadzieją, że po raz pierwszy od 60 lat uda im się awansować do ćwierćfinału mistrzostw świata i po raz pierwszy w historii pokonać Argentynę. Pamiętni „wpadki” w spotkaniu z Francją (2:5) rozpoczęli grając bardzo ostrożnie w defensywie i uprzykrzając życie największym argentyńskim gwiazdom - Leo Messiemu i Angelowi di Marii.
Przez pierwsze 25 minut niewiele się działo na boisku. Żadna z drużyn nie stworzyła sobie okazji do strzelenia gola.
W 27 minucie nieoczekiwanie o krok od objęcia prowadzenia była Szwajcaria. Po rzucie rożnym piłka trafiła do Granita Xhakiego, który płaskim strzałem z kilkunastu metrów próbował pokonać Sergio Romero, ale ten wybronił nogami. Dwie minuty później po drugiej stronie boiska Ezequiel Lavezzi trafił w Diego Benaglio. Najlepszą jednak okazję w pierwszej części zmarnował Josip Drmić, który w sytuacji sam na sam próbował przelobować argentyńskiego bramkarza, ale strzelił lekko, prosto w jego ręce.
W drugiej połowie Argentyńczycy rzucili się do ataków. Ich przewaga wydawała się coraz większa, ale brakowało im czystych sytuacji do zdobycia gola. Dośrodkowania di Marii notorycznie blokowali szwajcarscy obrońcy, dwoił się i troił Messi, ale też bez skutku.
W 67 min. najpierw w dogodnej sytuacji nieczysto głową w piłkę trafił Gonzalo Higuain, piłka trafiła za chwilę do Messiego, lecz strzał gwiazdy Barcelony zza pola karnego poszybował nad bramką.
W 78 min Messi strzelił już mocno i celnie, ale tym razem zastopował go Benaglio. Końcówka czasu regulaminowego była już kompletnie chaotyczna i nie przyniosła żadnej bramki. W siódmym meczu 1/8 finału trzeba więc było rozegrać czwartą dogrywkę!
W pierwszej części dogrywki obie ekipy zamieniły się rolami. Szwajcarzy przeprowadzali koronkowe akcje, ale nie mieli dobrych sytuacji do zdobycia bramki, a Argentyńczycy oddali pole gry.
W drugiej części, w 108 min. groźnie pod poprzeczkę strzelił di Maria, lecz znów bramkarz Szwajcarów nie dal się zaskoczyć.
Decydującą akcję Argentyńczycy przeprowadzili w 118 minucie. Po błędzie Szwajcarów i stracie piłki w niegroźnej sytuacji świetnym rajdem popisał Messi, który idealnie podał do di Marii, a ten „mierzonym” strzałem pokonał Benaglio. W 121 min powinno być 1:1, ale Dzemaili trafił głową z dwóch metrów piłką w słupek, a jego sytuacyjna dobitka minęła bramkę Romero.
Argentyna - Szwajcaria 1:0, po dogrywce
1:0 Angel di Maria (118)
Argentyna: Romero, Zabaleta, Fernandez, Garay (żk), Rojo (żk, 105, Basanta) - Gago (106, Biglia), Mascherano, di Maria (żk) - Lavezzi (74, Palazzio), Messi, Higuain
Szwajcaria: Benaglio - Lichtsteiner, Djourou, Schaer, Rodriguez - Shaqiri, Behrami, Inler, Xhaka (żk, 65, Fernandes), Mehmedi (113, Dzemaili) - Drmić (82, Seferović)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?