Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aż 25 strażaków pojechało gasić pożar w Raciniewie!

Monika Smól
Monika Smól
Przed siedzibę chełmińskiej KP PSP zajechał kierowca audi, którego auto stało w płomieniach. Ratownicy ruszyli na  pomoc. To nie jedyna interwencja. Trzy godziny trwała walka z żywiołem w Raciniewie. Aż 25 strażaków gasiło pożar w bloku. - Paliło się ocieplenie między stropem a dachem i w kanale technicznym budynku wielorodzinnego - relacjonują strażacy. - Przed przyjazdem strażaków próbowano ugasić ogień gaśnicami proszkowymi. Po przyjeździe ratowników odłączony został prąd i zrobiony otwór rewizyjny w toalecie w mieszkaniu na drugim piętrze, aby móc dotrzeć do źródła ognia w kanale technicznym. Tlące się elementy drewniane i ocieplenie zostały ugaszone i usunięte z szybu. Ogień gasiło 25 strażakówTrzeba było zadysponować załogę pogotowia ratunkowego. Pracownik Spółdzielni Mieszkaniowej w Raciniewie uszkodził sobie palec prawej dłoni. Pierwszej pomocy udzielił mu ratownik OSP Unisław. Następnie poszkodowany trafił na SOR w  Toruniu. Na miejsce przybył dowódca JRG w Chełmnie oraz dyżurny KPPSP, aby ugasić pożar w przestrzeni między dachem a stropem w przestrzeni 60 centymetrów. Zrobiono trzy otwory 50 na 50 centymetrów i przez nie wybrano tlące się elementy wełny mineralnej i celulozy. Miejscami przelewano wodę, a po wyciągnięciu około jednego metra sześciennego ocieplenia - ugaszono pożar. Do zlokalizowania ognia użyto kamery termowizyjnej. Budynek przekazano przedstawicielowi firmy ocieplającej budynek, prezesowi SM zalecono kilkugodzinny nadzór. Działało tam 25 strażaków: 9 z JRG w Chełmnie oraz 16 z trzech OSP. - Wstępną przyczyną było nie zachowanie zasad bezpieczeństwa podczas wykonywania prac pożarowo niebezpiecznych - dodają ratownicy. Firma wykonywała tam właśnie ocieplenie stropu. Następnego dnia rano druhowie sprawdzili pogorzelisko, a także czy w mieszkaniach nie ulatniają się gazy niebezpieczne oraz temperaturę klatek wentylacyjnych. Pralka w płomieniachStrażaków wezwano także do  innego nietypowego zdarzenia.W mieszkania w budynku wielorodzinnym przy ul. Toruńskiej. Doszło tam do zwarcia instalacji elektrycznej, ogień zaczął trawić pralkę. Przed przyjazdem dwóch zastępów strażaków właściciel odłączył prąd od lokum, a ratownicy - ją z kontaktu. Lokum przewietrzyli.  Samochód w ogniu Z kolei przed siedzibę KP PSP, przy ul. Łunawskiej, podjechał kierowca audi A3. Dyżurny zauważył, że spod maski wydobywa się dym. Strażacy ruszyli na pomoc. Ugasili ogień gaśnicą proszkową. W komorze silnika doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Straty oszacowano na 1 tys. złotych. INFO Z POLSKI 1.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju
Przed siedzibę chełmińskiej KP PSP zajechał kierowca audi, którego auto stało w płomieniach. Ratownicy ruszyli na pomoc. To nie jedyna interwencja. Trzy godziny trwała walka z żywiołem w Raciniewie. Aż 25 strażaków gasiło pożar w bloku. - Paliło się ocieplenie między stropem a dachem i w kanale technicznym budynku wielorodzinnego - relacjonują strażacy. - Przed przyjazdem strażaków próbowano ugasić ogień gaśnicami proszkowymi. Po przyjeździe ratowników odłączony został prąd i zrobiony otwór rewizyjny w toalecie w mieszkaniu na drugim piętrze, aby móc dotrzeć do źródła ognia w kanale technicznym. Tlące się elementy drewniane i ocieplenie zostały ugaszone i usunięte z szybu. Ogień gasiło 25 strażakówTrzeba było zadysponować załogę pogotowia ratunkowego. Pracownik Spółdzielni Mieszkaniowej w Raciniewie uszkodził sobie palec prawej dłoni. Pierwszej pomocy udzielił mu ratownik OSP Unisław. Następnie poszkodowany trafił na SOR w Toruniu. Na miejsce przybył dowódca JRG w Chełmnie oraz dyżurny KPPSP, aby ugasić pożar w przestrzeni między dachem a stropem w przestrzeni 60 centymetrów. Zrobiono trzy otwory 50 na 50 centymetrów i przez nie wybrano tlące się elementy wełny mineralnej i celulozy. Miejscami przelewano wodę, a po wyciągnięciu około jednego metra sześciennego ocieplenia - ugaszono pożar. Do zlokalizowania ognia użyto kamery termowizyjnej. Budynek przekazano przedstawicielowi firmy ocieplającej budynek, prezesowi SM zalecono kilkugodzinny nadzór. Działało tam 25 strażaków: 9 z JRG w Chełmnie oraz 16 z trzech OSP. - Wstępną przyczyną było nie zachowanie zasad bezpieczeństwa podczas wykonywania prac pożarowo niebezpiecznych - dodają ratownicy. Firma wykonywała tam właśnie ocieplenie stropu. Następnego dnia rano druhowie sprawdzili pogorzelisko, a także czy w mieszkaniach nie ulatniają się gazy niebezpieczne oraz temperaturę klatek wentylacyjnych. Pralka w płomieniachStrażaków wezwano także do innego nietypowego zdarzenia.W mieszkania w budynku wielorodzinnym przy ul. Toruńskiej. Doszło tam do zwarcia instalacji elektrycznej, ogień zaczął trawić pralkę. Przed przyjazdem dwóch zastępów strażaków właściciel odłączył prąd od lokum, a ratownicy - ją z kontaktu. Lokum przewietrzyli. Samochód w ogniu Z kolei przed siedzibę KP PSP, przy ul. Łunawskiej, podjechał kierowca audi A3. Dyżurny zauważył, że spod maski wydobywa się dym. Strażacy ruszyli na pomoc. Ugasili ogień gaśnicą proszkową. W komorze silnika doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Straty oszacowano na 1 tys. złotych. INFO Z POLSKI 1.06.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju Nadesłane OSP Unisław
Przed siedzibę chełmińskiej KP PSP zajechał kierowca audi, którego auto stało w płomieniach. Ratownicy ruszyli na pomoc. To nie jedyna interwencja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Aż 25 strażaków pojechało gasić pożar w Raciniewie! - Gazeta Pomorska

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska