Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezdomni w Toruniu. Nie mają domów, bo się pogubili

Małgorzata Oberlan
Poprzedniej nocy odbyło się liczenie bezdomnych, ale municypalni ciągle czuwają nad nimi w okresie zimowym
Poprzedniej nocy odbyło się liczenie bezdomnych, ale municypalni ciągle czuwają nad nimi w okresie zimowym Sławomir Kowalski
Każdy z nich ma swoją smutną historię. Wylądowali na ulicy, bo zachorowali, padli ofiarą przestępstwa, pokonał ich alkohol. Błędnym przekonaniem jest to, że „normalnych ludzi” od bezdomności dzieli przepaść. Granica jest cienka. Zimą tym bardziej wrażliwość na osoby bez domu jest konieczna.

Co dwa lata w Polsce odbywa się nocne liczenie osób bezdomnych. Taka właśnie akcja odbyła się ze środy na czwartek. W Toruniu patrole składające się z policjantów, strażników miejskich i pracowników socjalnych wyruszyły w teren po godzinie 20.00. Termometry wskazywały minus 10 stopni Celsjusza.

- Dotarliśmy do 17 miejsc w mieście, w których zastaliśmy 18 osób. Byli to głównie mężczyźni. Żadnego dziecka nie spotkaliśmy - relacjonuje Jarosław Paralusz, rzecznik Straży Miejskiej w Toruniu.

Pracownicy socjalni przeprowadzili wywiady z 11 bezdomnymi (nie każdy się zgodził) według specjalnych kwestionariuszy. Notowali wiek, płeć, powód bezdomności, a także to, czy i jakiej pomocy bezdomny oczekuje.

Czytaj też: 13-latek spod Torunia zablokował autostradę A2

Wyniki ogólnopolskiego liczenia potrzebne są nie tylko do celów statystycznych. Mają też pomagać regionom i gminom w planowaniu realnej polityki wobec bezdomności, np. przy tworzeniu nowych noclegowni czy schronisk.

- Warto przypomnieć, że Straż Miejska w Toruniu na bieżąco monitoruje bezdomnych przebywających w pustostanach, bunkrach czy fortach. Znamy ich imiona i nazwiska, miejsca pobytu. Wiemy, czy i jakie mają źródła ciepła. W okresie jesienno-zimowych systematycznie te osoby odwiedzamy - mówi Jarosław Paralusz.

Municypalni stworzyli mapę takich miejsc. Są na niej pustostany na Podgórzu, Chełmińskim Przedmieściu, Skarpie, starówce oraz przy Szosie Okrężnej.

Czytaj też: Koszmarna kontuzja gimnastyka z Torunia. Potrzebna jest krew

Oczywiście, szczególnie zimą wiele osób bezdomnych korzysta jednak z pomocy miasta i organizacji pozarządowych. Chronią się w schroniskach, noclegowniach, miejscach azylu. Mogą liczyć nie tylko na dach nad głową, ale i bezpłatny posiłek oraz możliwość skorzystania z łazienki.

O tym, jak cienka granica dzieli „normalny świat” od bezdomności, pisaliśmy na naszych łamach w reportażu o Domu dla Bezdomnych i Najuboższych Monaru Markot w Toruniu. Jego pensjonariusze opowiadali nam o niepeł-nosprawności, konfliktach rodzinnych, wypadkach.

- W potocznym, stereotypowym myśleniu bezdomny to menel, brudas i alkoholik. Tymczasem to w większości normalni ludzie, którzy w którymś momencie swojego życia się pogubili. Nie wszystkim udaje się pomóc, to oczywiste, ale sporej części - tak. Może warto się nad tym chwilę zastanowić? - proponuje Zbigniew Grzesiak, dyrektor Domu.

Zobacz też

Czytaj także: "Milionerzy wracają do TVN. Sprawdź czy wygrałbyś milion? [QUIZ]

170 psów i kotów w legalnej hodowli w Dobrczu wegetowało w m...

Tak wygląda wnętrze kopalni miedzi i soli w Polkowicach.

Orlen otworzy kopalnię soli w regionie [ZDJĘCIA]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska