MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bombowy węch Egzora

Michał Malinowski
W poszukiwaniu materiałów wybuchowych sam potrafi sprawdzić całą Motoarenę. Chwalą go BOR i ABW.

<!** Image 3 align=none alt="Image 218022" >

Egzor służy w Komendzie Miejskiej Policji w Toruniu. Właśnie wygrał eliminacje wojewódzkie do Kynologicznych Mistrzostw Policji. Startował w kategorii psów wytresowanych do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych.

<!** reklama>
Nagrody za to są dwie. Jedna to karma. A druga - udział ze swoim przewodnikiem, sierżantem sztabowym Krzysztofem Kotnisem, w finałowych zawodach w Sułkowicach, na które zjadą psy z całej Polski.

Egzor to tylko oficjalne imię, używane na potrzeby zawodów policyjnych czy publikacji. Dla jego przewodnika jest to po prostu Black, którym opiekuje się już od dwóch lat. To imię z kolei nadał psu pierwszy właściciel. Egzor jest owczarkiem niemieckim, choć na pierwszy rzut wcale nie przypomina psa tej rasy. Szkopuł w tym, że pochodzi z nietypowej linii użytkowo-słowackiej, dzięki czemu może pochwalić się nietypowymi zdolnościami. Jakimi?

Otóż jest wytresowany właśnie do wyszukiwania zapachów materiałów wybuchowych. Nie każdy pies do tego się nadaje. Policyjne psy pochodzą ze specjalnych hodowli. Do służby trafiają najczęściej w wieku 1,5 roku, gdy są dorosłe i w pełni ukształtowane. Na zasłużoną emeryturę przechodzą w wieku 9 lat.

- Może to być krótszy okres, w przypadku gdy pies nabawi się jakiegoś urazu - mówi sierż. szt. Krzysztof Kotnis. - Zdarzają się sytuacje kiedy służba jest wydłużona, ze względu na dobrą formę psa. Te od wykrywania narkotyków i bomb muszą posiadać nietuzinkowe umiejętności. Na początku, przy weryfikacji kluczowy jest dobry aport. Pies musi iść za piłeczką, która jest dla niego wszystkim - zabawą, motywacją i nagrodą.

Eliminacje wojewódzkie, które Egzor wygrał, odbyły się na terenie byłej strzelnicy w Białych Błotach pod Bydgoszczą. Pies musiał szukać ładunku wybuchowego w samochodzie osobowym, bagażu, pomieszczeniach oraz autobusie. Ocenie podlegało także jego ogólne posłuszeństwo. Egzor okazał się bezkonkurencyjny. W całym województwie jest zaledwie kilka psów tropiących ładunki wybuchowe.

- Talent Egzora dostrzegli nawet funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu czy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, z którymi często współpracujemy - dodaje pan Krzysztof. - Chwalono go za skuteczność i dokładność. Egzor ma pasję szukania, widać to po nim, a w dodatku jest wytrzymały. Sam potrafi na przykład przeszukać całą Motoarenę. Teraz przed nami wrześniowe mistrzostwa Polski. Jestem pewny, że Egzor pokaże się z jeszcze lepszej strony.
Widują się codziennie. Pan Krzysztof, nawet gdy ma wolny dzień od pracy, przyjeżdża do Oddziału Prewencji przy ul. Skłodowskiej-Curie, gdzie trzymane są policyjne psy, by trenować i opiekować się swoim kompanem.

- W pomieszczeniach rozkładam mu watę nasączoną różnymi zapachami materiałów wybuchowych i musi rozpoznać tę właściwą. Trzeba mu poświęcić przynajmniej 1,5 godziny dziennie na czesanie czy umycie kojca. Z pewnością jest wart tego - dodaje Krzysztof Kotnis.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska