Byle nie wpaść na Byki

[break]
Na pewno najmniej „pożądanym” przeciwnikiem jest leszczyńska Unia, która zdeklasowała resztę ekip w zasadniczej fazie rozgrywek. Przed ostatnią kolejka Byki mają w tabeli 27 punktów, a zajmująca drugie miejsce Unia Tarnów 19. Osiem punktów przewagi nad wiceliderem to przepaść.
Dlatego nikt nie chce wpaść na leszczynian już w półfinale. Sytuacja torunian jest jasna. W tej chwili zajmują czwarte miejsce w tabeli. Jeśli chcą po ostatniej kolejce rundy zasadniczej awansować w tabeli, muszą wygrać za trzy punkty z Unią Tarnów. Wówczas (przy założeniu, że Betard Sparta Wrocław nie zwycięży na wyjeździe Unii Leszno) KS awansowałby na drugie miejsce i... w półfinale znowu spotkałby się z tarnowianami. Lepsze jednak to, niż wpaść na lidera, bo Unia w tym roku Unii nierówna.
Teoretycznie KS mógłby być jeszcze trzeci (wariantów jest kilka). Na przykład gdyby wygrał z Unią Tarnów za dwa punkty, a Betard przegrał w Lesznie różnicą przynajmniej 25 punktów, ale jest to mało prawdopodobne. Przy takim układzie również trafiłby w półfinale na tarnowian, a różnica polegałaby jedynie na tym, że pierwszy mecz byłby rozegrany na Motoarenie.
Generalnie jednak trzeba sobie powiedzieć jasno - jeśli nie chcemy wpaść na Unię Leszno, trzeba wygrać w niedzielę z tarnowianami różnicą przynajmniej 11 punktów, bo na wyjeździe przegraliśmy 40:50.
W ekipie KS-u atmosfera po trzech porażkach z rzędu (z PGE Stalą Rzeszów, Fogo Unią Leszno i MRGARDEN-em GKM-em Grudziądz) nie jest najlepsza. Poza Pawłem Przedpełskim w drużynie zawodzą praktycznie wszyscy zawodnicy.
- Mieliśmy indywidualne rozmowy z menedżerem Jackiem Gajewskim - przyznaje Adrian Miedziński, który w czwartek obchodził 30. urodziny. - Na pewno nie chcielibyśmy trafić w półfinale na Unię Leszno i fajnie byłoby, gdybyśmy pokonali Unię Tarnów za trzy punkty. Jest to możliwe, ale dobrze musiałaby pojechać cała drużyna, nie moglibyśmy mieć dziur w składzie. Niestety, nie da się zrobić wspólnych treningów. Ja zaplanowałem je na czwartek i piątek, wiem, że Chris Holder przyjedzie w sobotę, ale już Grisza Łaguta jest w Rosji, Paweł Przedpełski ma zawody juniorskie, a Jason Doyle mecz w Anglii.
Jak Adrian zamierzał wczoraj uczcić okrągłe urodziny?
- Jestem grzeczny, sezon wchodzi w decydującą fazę i nie ma mowy o świętowaniu. Przed nami play off. Wiemy już, że nie zajmiemy przed nim pierwszego miejsca, ale kilka razy wygraliśmy już rundę zasadniczą i potem na tym dobrze nie wyszliśmy. Może to więc dobry omen?
Ceny wejściówek na niedzielny mecz z Unią:
Strefa czerwona (trybuna główna): 85 złotych - bilet normalny;
Strefa niebieska: 40 zł - normalny, 30 zł - ulgowy (dla dzieci powyżej 7 lat, dla młodzieży i studentów do 26 roku życia)
Strefa zielona: 25 zł - normalny, 5 zł - ulgowy (do 16 lat), 50 zł - rodzinny (dwie osoby dorosłe plus dwójka dzieci do 16 lat)
Bilety na mecz z Unią można kupować na stronie: www.kstorun.kupbilety.pl. Sprzedaż prowadzona jest też w Atrium Copernicus (stoisko KS przy Decathlonie) - do soboty od 10 do 20 oraz na Motoarenie - dziś od 10 do 16 (kasa główna) i w sobotę od 10 do 15. W niedzielę kasy przy stadionie otwarte będą od godz. 14, bramy od 15.
Transmisja z meczu - od godz. 16.30 w nSport +.

Składy na niedzielę i pozostałe mecze

UNIA TARNÓW: 1. Martin Vaculik, 2. Artur Mroczka, 3. Kenneth Bjerre, 4. Leon Madsen, 5. Janusz Kołodziej, 6. Ernest Koza
KS TORUŃ: 9. Chris Holder, 10. Kacper Gomólski, 11. Adrian Miedziński, 12. Grigorij Łaguta, 13. Jason Doyle, 14. Oskar Fajfer, 15. Paweł Przedpełski
Początek meczu - godz. 17
W jutrzejszym wydaniu zamieścimy program zawodów
Pozostałe niedzielne mecze: Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław (godz. 17), Spar Falubaz Zielona Góra - MRGARDEN GKM Grudziądz (19:30), PGE Stal Rzeszów - Stal Gorzów (19:30, nSport +)