Jak się okazuje jednak, nasza otwartość na potrzeby drugiego człowieka wcale nie kończy się na tym, co znane, nagłaśniane w mediach, z wielką tradycją. Znalazła się w mieście grupa osób, które chcą pomóc sąsiadom z tej samej ulicy. Motywuje ich to, że dobrzy ludzie, kochająca się rodzina, znaleźli się w ekstremalnie trudnej sytuacji. Wychowujący do tej pory troje dzieci rodzice nagle zostali mamą i tatą szóstki pociech. A to przecież wszystko zmienia.
PRZECZYTAJ:M jak miłość z ulicy Wyspiańskiego
PRZECZYTAJ:Razem z mieszkańcami ulicy Wyspiańskiego namawiamy do wsparcia wielodzietnej rodziny Kowalskich
Rodzice urodzonych w piątek trojaczków i trójki starszych dzieci na pewno mają przed sobą trudne chwile. Otuchy może im dodać to, co szykują dla nich sąsiedzi, poruszeni historią rodziny. Dźwiganie najcięższego nawet brzemienia staje się mniej dokuczliwe, kiedy ktoś jest obok, pociesza i wspiera.
A pani Magdalena i jej mąż Marcin mają po swojej stronie nie tylko krewnych, ale całą ulicę Wyspiańskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?