Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Całkowite długi SSM w Toruniu przekroczyły 55 milionów złotych!

Joanna Posadzy
Oddziałowa Halina Nierubca
Oddziałowa Halina Nierubca Grzegorz Olkowski
Tylko w zeszłym roku straty wyniosły niemal 10 mln zł i po raz pierwszy przewyższyły wartość kapitału własnego szpitala. Dalsza działalność placówki jest zagrożona.

Aż 11 spośród 14 poradni szpitala przy Batorego w zeszłym roku przyniosło straty. Obecnie wydatki placówki są o 18 procent wyższe niż jego przychody.
[break]
W czwartek radni zgodzili się pokryć zeszłoroczne straty szpitala, ale nie znaczy to wcale, że wyjdzie on na prostą. Dotarliśmy do opracowania trzyletniej prognozy finansowej Specjalistycznego Szpitala Miejskiego, które wyraźnie podkreśla złą sytuację szpitala i sugeruje zmiany.
- Konieczne jest zastosowanie działań restrukturyzacyjnych - mówi Anna Maria Karwowska, autorka prognozy.
A ta jest niepokojąca. Z przeprowadzonej analizy wynika jasno, że obecna działalność szpitala nie jest rentowna i przynosi straty. Żeby to zmienić, lecznica przy Batorego musiałaby zwiększyć wartość umów z Narodowym Funduszem Zdrowia (co nie jest realne) lub pozyskać nowe źródła dochodów, czyli wprowadzić płatne usługi medyczne. Aby tego dokonać, placówkę trzeba by sprywatyzować.
Sytuacja szpitala jest jednak na tyle zła, że prywatyzacja nie wchodzi w grę. Placówka musi więc podjąć plan naprawczy. W zaleceniach jest m.in. likwidacja nierentownych poradni i oddziałów. Z analiz wynika jednak, że na 14 poradni aż 11 przyniosło w ubiegłym roku straty! Największe odnotowała w 2013 roku poradnia kardiologiczna (148 tys. zł strat) oraz chirurgii ogólnej (120 tys. zł na minusie). Zdaniem autorów prognozy, należy również przyjrzeć się tzw. obłożeniu łóżek - jeżeli jest ono niższe niż 80 procent, to liczbę łóżek trzeba zmniejszyć.

W toruńskim szpitalu liczbę łóżek należałoby więc zmniejszyć na oddziałach Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Naczyń (75,5 proc.), Neurochirurgii (56,6 proc.), Neurologii (69,7 proc.) i Urologii Ogólnej i Onkologicznej (65,8 proc.). Kolejnym krokiem ma być ograniczenie liczby personelu medycznego oraz zmiana umów (z etatów na kontrakty). Obecnie w szpitalu zatrudnionych jest 595 osób, z czego 167 pracuje na kontraktach. 234,5 etatu stanowią pielęgniarki. Według analizy to o 15 etatów za dużo. Dzięki zwolnieniom placówce udałoby się zaoszczędzić w ciągu roku 700 tys. zł (z tytułu wynagrodzeń i składek ZUS). Koszt odpraw wyniósłby wówczas 180 tys. zł.
Analiza sytuacji ekonomicznej miejskiej lecznicy nie gwarantuje, że szpital będzie mógł funkcjonować w tej formie przez kolejny rok. „Wszystkie wskaźniki analizy ukształtowały się poniżej wskaźników bezpiecznych, co świadczy o złej sytuacji szpitala” czytamy w opracowaniu.

Szpital w liczbach:

- W 2013 roku do szpitala zgłosiło się 25 tys. osób, 56 procent osób hospitalizowanych stanowili mieszkańcy Torunia.
- Przeciętny czas udzielanych porad w poradniach wyniósł 18 min na osobę (NFZ przewiduje na 1 poradę od 15 do 20 min).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska