Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cel pingpongistów: ograć kogoś z górnej półki

Karol Piernicki
Młody grudziądzanin Patryk Zatówka od jutra ponownie będzie rywalizować ze światową pingpongową czołówką
Młody grudziądzanin Patryk Zatówka od jutra ponownie będzie rywalizować ze światową pingpongową czołówką Gerard Szukay
Jutro w Sztokholmie startuje kolejna w tym sezonie impreza z prestiżowego cyklu World Tour. Na listach startowych znajdują się dwa nazwiska z Olimpii-Unii.

Swoich sił w konfrontacji ze światową czołówką spróbują Patryk Zatówka oraz Ukrainiec Yaroslav Zhmuednko. Obaj - podobnie jak Wang Yang i Konishi Kaii - startowali niedawno w imprezie tej samej rangi w Warszawie. Teraz na starcie zawodów w stolicy Szwecji także nie zabraknie znakomitości.

Gwiazdy z „dziesiątki”

Na listach startowych są choćby znakomici Chińczycy: drugi na świecie Xu Xin, sklasyfikowany oczko niżej Fan Zehndong (triumfator Polish Open), czy czwarty w rankingu Zhang Jike. Nie zabraknie również piątego Niemca Dmitrija Ovtcharova oraz szóstego Japończyka Juna Mizutani, którego grudziądzcy kibice mieli okazję podziwiać we własnej hali w niedawnym spotkaniu Ligi Mistrzów. Zresztą Niemiec w hali przy Piłsudskiego w meczu tych samych rozgrywek grał w poprzednim sezonie. W Sztokholmie natomiast będą również siódma, ósma oraz dziesiąta rakieta świata, a więc odpowiednio Portugalczyk Marcos Freitas (też grał ze swoim klubem niedawno w Grudziądzu), Niemiec Timo Boll oraz Tajwańczyk Chuang Chih-Yuan. Z pierwszej dziesiątki zabraknie tylko dwóch pingpongistów z Chin - lidera listy Ma Longa oraz Fang Bo.

Na co liczy Zatówka?

Gracze ASTS Olimpii-Unii rozpoczną od kwalifikacji. Polak wystartuje w singlu, deblu i turnieju dla zawodników do lat 21. Ukraińca z kolei zobaczymy w dwóch pierwszych konkurencjach zawodów.

- Mam nadzieję, że w Szwecji zaprezentuje się dobrze - mówi Patryk Zatówka. - Może uda się ograć kogoś z wyższej półki, bo przydałoby się skoczyć trochę w rankingu. Ale jadę tam nastawiony na dobrą grę i liczę, że to pomoże.

Młody zawodnik - uznawany za największy talent polskiego tenisa stołowego - nie jest do końca zadowolony ze swojej postawy podczas rywalizacji w Warszawie.

- Grało mi się tam ogólnie słabo - przyznaje jeden z tenisistów ASTS Olimpii-Unii. - Byłem bardzo niezadowolony po tamtym turnieju. Starałem się jakoś ogarnąć, dużo trenowałem i na razie przynosi to efekty. W lidze wygrałem dwa mecze, czuje się lepiej też psychicznie. Teraz też mieliśmy tydzień czasu na treningi, ale po tym okresie trzeba grać dalej. Czekają nas kolejne turnieje i spotkania ligowe.

Mocno obsadzona impreza w Sztokholmie potrwa do najbliższej niedzieli.

W przyszłym tygodniu mistrzowie kraju wracają na ligowe parkiety.

Morliny są nisko w tabeli

Rywalem podopiecznych Piotra Szafranka będzie nisko notowana ekipa Morlin Ostróda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska