Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chałupy welcome to. A Toruń?

Maciej Neumann
Z danych policji wynika, że w Toruniu nie ma problemów związanych z opalaniem się topless czy nago. Również Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji i nie notował przypadków zrzucania odzieży na basenie.

Z danych policji wynika, że w Toruniu nie ma problemów związanych z opalaniem się topless czy nago. Również Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji i nie notował przypadków zrzucania odzieży na basenie.

- Zarówno do Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, jak i podległych jej jednostek miejskich i powiatowych, nie wpłynęły żadne zgłoszenia i skargi związane z opalaniem się topless czy nago - informuje Kamila Ogonowska z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Podobną odpowiedź uzyskaliśmy bezpośrednio z Komendy Miejskiej w Toruniu. Rzecznik prasowy KMP, nadkomisarz Wioletta Dąbrowska dodała, że samo rozebranie się nie jest przestępstwem ściganym przez policję. - Policja reaguje tylko w przypadku tzw. wybryku nieobyczajnego. Aby jednak do nie go doszło, czyjaś nagość musi razić postronne osoby. To oznacza, że jeśli ktoś będzie opalać się nawet nago pośród wielu osób, a żadna z nich nie poczuje się tym zgorszona, to sprawy dla policji nie ma.

<!** reklama>O ile trudno wyobrazić sobie rozbieranie się „do rosołu” na krytych basenach, to na otwartych pływalniach takie przypadki się zdarzają. Jednak nie w Toruniu.

- Od wielu już lat nie było sytuacji żeby ktoś z gości czy personelu, zauważył nago opalającą się osobę na „Wodniku”. Może szkoda, bo na zachodzie Europy opalanie się bez biustonoszy jest dość powszechne - opowiada Zbigniew Jaskólski, rzecznik prasowy MOSiRu. - Trudno mi też powiedzieć, jak byśmy zareagowali w takiej sytuacji. Tym bardziej, że - jak mówiłem - nigdy się z takową nie spotkaliśmy.

Skoro więc w znanych miejscach nie odnotowano przypadków opalania się nago, może są jakieś ukryte leśne polanki, lub „dzikie” plaże?

- Nikt nigdy nas nie informował o miejscach gromadzeń się nudystów - informuje Kamila Ogonowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Jeśli chodzi o „dzikie” plaże, czyli tereny niestrzeżone przez ratowników, to takich miejsc jest wiele.

Ale jeśli w takim odciętym od publiczności miejscu, ktoś nawet całkiem nagi jest podziwiany tylko przez ptaki i ryby, to zostawmy go w spokoju. Według policji zachowanie nieobyczajne to nie jest.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska