Chcieli się poczuć, jak cyrkowi artyści

Wystarczyła chwila nieuwagi pracowników cyrku, aby z otwartego samochodu dostawczego zniknęła torba z akcesoriami żonglerskimi.

Lipnowscy policjanci szybko ustalili trzech nieletnich sprawców tego niechlubnego czynu. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia, w tym cenny dla klauna gwizdek cyrkowy. Wkrótce sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym. <!** reklama>

Do zdarzenia doszło w miniony piątek po południu, po zakończonym widowisku jednego ze znanych cyrków, które odbywało się na placu przy ul. Ekologicznej w Lipnie - poinformowała asp. szt. Anna Kozłowska,

oficer prasowy KPP w Lipnie. Wtedy nieznani sprawcy zakradli się do niezamkniętego samochodu dostawczego i wynieśli z niego torbę z rekwizytami cyrkowymi oraz innymi akcesoriami. Straty oszacowano na kwotę 3 tys. zł.

Lipnowscy „patrolowcy”, którzy jako pierwsi przyjechali na miejsce zdarzania, szybko ustalili, że sprawcami tego czynu są trzej nieletni (14 i dwóch 15 l). W niespełna godzinę od zgłoszenia funkcjonariusze zatrzymali najmłodszego z nich, na jednej z ulic miasta.

Chłopak przyznał się do kradzieży i wskazał mundurowym miejsce, gdzie odnaleziono część skradzionych przedmiotów, w tym cenny dla klauna gwizdek cyrkowy. Zatrzymany 14-latek jeszcze tego samego dnia został przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy kradzieży.

Zatrzymanie jego starszych kompanów to tylko kwestia czasu. Wkrótce ich sprawę rozpatrzy sędzia rodzinny i nieletnich, który zadecyduje o konsekwencjach jakie poniosą młodociani sprawcy.