Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciecz wyparowuje, pieniądze lokatorów też

Joanna Pociżnicka
Mieszkańcy korzystający z podzielników ciepła mają wątpliwości, czy urządzenia poprawnie odczytują zużycie ciepła.

Mieszkańcy korzystający z podzielników ciepła mają wątpliwości, czy urządzenia poprawnie odczytują zużycie ciepła.

Pani Alina z niepokojem obserwuje wzrosty temperatury. Jak sama mówi, wbrew pozorom, koniec zimy nie ma nic wspólnego z końcem sezonu grzewczego. Twierdzi, że wszystko jest winą złych podzielników.

- Mieszkam na Skarpie. Wszyscy mieszkańcy mają zamontowane podzielniki wyparkowe, czyli takie, z których odparowuje ciecz. Problem jednak w tym, że mimo ciepła na dworze, te grzejniki nadal działają, a płyn znika.

<!** reklama>Z tego powodu mieszkańcy muszą płacić za ogrzewanie zarówno zimą, jak i latem. Mimo że podzielniki ciepła teoretycznie mają działać wyłącznie przy włączonych kaloryferach, życie pokazuje, że nawet podczas upalnego dnia lokatorzy ponoszą koszty ogrzewania.

Latem też trzeba płacić

- W instrukcji można przeczytać, że tylko przy włączonych grzejnikach będą wykazywały zużycie energii - tłumaczy pani Alina. - Przy wysokich temperaturach ciecz, która znajduje się w podzielnikach, zwyczajnie odparowuje. Więc paradoksalnie zimą z kaloryferów nie korzystam, ponieważ mamy szczelne okna, a płacimy za to, co wyparuje latem.

Jak działają podzielniki wyparkowe? - Takie urządzenia wskazuje zużycie ciepła za pomocą odparowanej cieczy - tłumaczy Piotr Michalski, pracownik toruńskiej firmy produkującej podzielniki ciepła. - Kiedy poziom płynu w ampułce pomiarowej się obniża, znaczy to, że grzejnik w naszym mieszkaniu oddaje ciepło. Podzielnik wyparkowy ma charakterystyczne kreseczki, które zużywają się wskutek zwiększania się ilości odparowanej cieczy.

Płyn odparowuje jednak także wtedy, kiedy ogrzewanie nie działa. W związku z tym w ampułkach powinna znajdować się jego nadwyżka. Nie jest to jednak regułą. - Jeden z kaloryferów w mieszkaniu jest nieczynny. A jednak płynu w podzielniku ubywa a ja mam za to wystawiany rachunek - mówi pani Alina.

Może więc lepszym rozwiązaniem jest podzielnik elektroniczny? Taką formę testuje obecnie SM „Kopernik”.

- Na razie takie podzielniki otrzymali mieszkańcy bloku przy ulicy Harcerskiej - mówi Czesław Degórski, wiceprezes SM „Kopernik” w Toruniu. - Myślimy jednak, żeby w 2011 roku założyć ich zdecydowanie więcej.

Lepsze rozwiązanie?

Jak działa takie urządzenie? - Zdecydowanie inaczej, niż tradycyjny podzielnik - mówi Piotr Michalski. - Tutaj mamy dwa czujniki, które mierzą temperaturę domowego kaloryfera oraz temperaturę powietrza w pomieszczeniu.

Zużycie ciepła mierzy się więc za pomocą różnicy temperatur.

- Takie podzielniki naliczają jednostki dopiero wtedy, kiedy pomiędzy temperaturą grzejnika a temperaturą powietrza w pomieszczeniu powstanie różnica większa niż około 5 stopni Celsjusza.

Największą zaletą jest jednak to, że pomiary są wyświetlane na specjalnym ekranie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska