Niejeden przedsiębiorca chciałby zrobić taki biznes z UMK, niejeden zapyta, jak zasłużyć sobie na taką promocję? Otóż trzeba mieć przychodnię lekarską podlegającą samorządowi województwa. Nawiasem mówiąc, ciekawa to strategia zarządzania nieruchomościami na uniwersytecie, który uczy studentów przedsiębiorczości.
Ciekawi mnie również, w jaki sposób władze uniwersytetu wytłumaczą wpadkę (?) zwalnianym z uczelni lektorom albo pracownikom wydziałów. Wydziałów, które przypomnijmy - od połowy lutego, gdy wejdzie w życie reforma finansów UMK - będą musiały na siebie zarabiać. Będą skrupulatnie rozliczać się z każdej jednej usługi i nie będzie ich stać na takie „preferencyjne” traktowanie jakiegokolwiek partnera nawet wewnątrz uczelni.
Rektor tłumacząc, skąd wziął się pomysł na zmiany w umowie, odpowiedział „Nowościom”, że preferencyjne warunki zaoferowane Wojewódzkiemu Ośrodkowi Medycyny Pracy nie przystają do obecnych kryzysowych czasów na uczelni. Prawdę mówiąc zastanawia mnie w tej sprawie coś jeszcze. Ile takich promocyjnych umów wciąż obowiązuje na UMK oraz czy gdyby nie kryzys, ktokolwiek pochyliłby się nad podpisanym dokumentem i zauważył, że publicznej uczelni bez względu na czasy nie stać na takie promocje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?