Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co czeka pacjentów po likwidacji ostrych dyżurów w szpitalach?

Mariola Lorenczewska
Mariola Lorenczewska
Organizacja pracy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na Bielanach po 1 lipca nie zmieni się
Organizacja pracy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego na Bielanach po 1 lipca nie zmieni się Sławomir Kowalski
Funkcjonujący od wielu lat system naprzemiennych ostrych dyżurów dwóch największych toruńskich szpitali od 1 lipca przestaje działać.

Pisaliśmy o tym w „Nowościach” szeroko. Co w praktyce oznacza to dla pacjentów?
[break]
- Zerwanie dotychczas obowiązującej umowy przez Specjalistyczny Szpital Miejski oznacza, że dniem 1 lipca zarówno SSM, jak i Wojewódzki Szpital Zespolony będą codziennie w pełnej gotowości na przyjęcie pacjentów w zakresie wszystkich prowadzonych działalności - tłumaczy dr Sławomir Badurek, rzecznik WSzZ. - A o tym, w którym szpitalu pacjent zostanie przyjęty, będzie decydować wola pacjenta, wskazanie lekarza wystawiającego skierowanie lub odległość miejsca wezwania pomocy od szpitala - w przypadku zespołów ratownictwa medycznego.
Dr Badurek dodaje, że te zmiany nie powinny być dla pacjentów zauważalne. Tyle tylko, że nie powinno już być odsyłania ich na „ostry dyżur”.
Organizacja pracy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w WSzZ po 1 lipca nie zmieni się. Tak jak wcześniej, w oddziale tym będą przyjmowani chorzy, którym nie jest w stanie pomóc lekarz podstawowej opieki zdrowotnej lub specjalista z poradni specjalistycznej. SOR nie jest miejscem, w którym wykonuje się planowe badania diagnostyczne i konsultacje.
Z kolei dr Andrzej Przybysz, wicedyrektor ds. medycznych Szpitala Miejskiego przypomina, że zerwania umowy dotyczącej ostrych dyżurów domagał się Narodowy Fundusz Zdrowia.
- A zmiana dotyczy przede wszystkim ratownictwa medycznego i pacjentów w ciężkim stanie - zaznacza dr Przybysz. - Do tej pory w dni nieparzyste taki pacjent trafiał do nas, a w dni parzyste na Bielany. Od lipca, naszym zdaniem, karetki powinny zawozić pacjentów na szpitalny oddział ratunkowy. Tam powinna odbywać się wstępna selekcja. Są tam warunki, by zająć się pacjentem np. po wypadku. U nas w izbie przyjęć nie ma ani intensywnej opieki, ani sali operacyjnej, które posiada SOR. Oczywiście, w przypadkach, gdy stan pacjenta jest taki, że to w naszym szpitalu może uzyskać lepszą pomoc, bo mamy oddziały czy możliwości, jakich brakuje na Bielanach, to przywożony jest na Batorego. Dotyczy to głównie urologii i hematologii.
Pacjent, który ma skierowanie do szpitala, od 1 lipca będzie mógł wybierać konkretną placówkę, niezależnie, czy to dzień parzysty, czy nieparzysty.
- A jak nie ma skierowania i nie jest to przypadek pilny, to nie powinien trafić do szpitala, tylko do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej albo do przychodni nocnej - podkreśla dr Przybysz. - Jeśli złamie nogę czy skaleczy się, to powinien się zgłosić do ambulatorium urazowo-ortopedycznego na Bielanach, które ma umowę z NFZ. Generalnie jest sporo niewiadomych, nie ma jednolitej wykładni przepisów. Dlatego dobrze byłoby, gdybyśmy mogli jednoznacznie ustalić współpracę z Bielanami, najlepiej na spotkaniu z wojewodą, odpowiedzialną za system ratownictwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska